na to nie wpadłem ale przeszedłem 20 w 2 godz
//edit - jeszce 4 ja tez przeszedłem w 46min trzeba zaatakować ich odrazu wysyłać lancerów na lekką i dalejtoporników i jak się ich zabije to wioche im spalić a póżniej się uzbroić i szczuć ich łucznikami i koniec missji
//Pierwsze (i ostatnie) ostrzeżenie ode mnie. Jeśli jeszcze raz będziesz spamował, pisał nic niewnoszące do tematu posty - podziękujemy ci za współpracę. Pamiętaj o funkcji "edytuj", popraw też swoje błędy i stosuj zasady interpunkcji.
//Michailoff
[poradnik] Misja 2
Moderatorzy: kuba11100, The Viking, Moderatorzy
Na pewno bardzo szybko piszesz. Szkoda tylko, że poprawność jest marna.Ciężka Jazda mich189 pisze:jeszce 4 ja tez przeszedłem w 46min trzeba zaatakować ich odrazu wysyłać lancerów na lekką i dalejtoporników i jak się ich zabije to wioche im spalić a póżniej się uzbroić i szczuć ich łucznikami i koniec missji
Oczy bolą.
Proponuję pisać wolniej, a z mniejszą ilością pomyłek. Forum będzie wyglądało znacznie ładniej, a jego członkowie będą mieli o Tobie lepsze zdanie. Dyskusja będzie przebiegała przyjemniej.
- Michailoff
- Moderator
- Posty: 933
- Rejestracja: 15 paź 2005, 11:05
- Lokalizacja: Kraków
Misja 20 w dwie godziny bez kodów? Udowodnij to wrzucając save-a! Bo jakoś nie chce mi się wierzyć w tak kosmiczny wynik... Sam wykręciłem z dużym trudem 2:29 (szybszego czasu na forum nie widziałem).
Udowodnij też misję 4 - bo choć to możliwe i w pół godziny (mój rekord 0:32) - wolę mieć potwierdzenie twoich słów .
Udowodnij też misję 4 - bo choć to możliwe i w pół godziny (mój rekord 0:32) - wolę mieć potwierdzenie twoich słów .
Crimson (king) Michailoff
Kiedyś raz (traf chciał że mi się udało) pokonałem wroga w dwie godziny (a to tylko z tego względu że już mi się znudziło być ciągle gnębionym przez jego [bez komentarza] konnicę). Pamiętam, że wtedy najwięcej wojska udało mi się uratować i poszedłem w 20 piechurów z lancą oraz 40 łuczników (wyobrażacie sobie to tempo? ). A potem już przed jego małym zameczkiem (po zniszczeniu wież i rzezi jego rycerzy) pomyślałem sobie.. ech, dam mu pożyć i rozbuduję własne miasto. I tak się podelektowałem grą, że wyszło z 6 godzin.
Co do misji 4, faktycznie pierwszą obronę z wioską to można wziąć łatwym łupem (tyle, że ja zawsze marnuję mnóstwo wojska na jego łuczników, jak się nie ruszy nimi na most to jest ciężko i potem muszę dorobić sobie wojowników na twierdzę).
Co do misji 4, faktycznie pierwszą obronę z wioską to można wziąć łatwym łupem (tyle, że ja zawsze marnuję mnóstwo wojska na jego łuczników, jak się nie ruszy nimi na most to jest ciężko i potem muszę dorobić sobie wojowników na twierdzę).