Misja 8
Moderatorzy: kuba11100, The Viking, Moderatorzy
To-to, oni prawdopodobnie interesują się każdym zabudowaniem wysuniętym przesadnie w stronę północną, tudzież zahaczający o oddzielające gracza i adwersarza góry. Ciekawym, czy ataki miałyby podobną formę, gdyby gracz zrezygnował ze wznoszenia kopalni złota oraz nie korzystał z sąsiadujących pokładów węgla, a zadowolił się jedynie odkrywką na zachodzie, przy żelazie. Stawiając tak na północy od własnego spichrza szereg wież, przeciwnik - jak mniemam - i tak kierowałby się na inne cele, aniżeli obronny budynek znajdujący się najbliżej wrót. Innymi słowy - z ataku na kopalnie by nie rezygnował.
- janosiczek
- Użytkownik Forum
- Posty: 698
- Rejestracja: 05 paź 2011, 10:03
Hej..
Jest problem... gram w kam remake w misji 8.
Godzina 3 gry, sytuacja wygląda następująco:
-co kilkanaście minut jestem atakowany łucznikami zza gór i oni atakują mi kopalnie złota.. + z góry schodzą topornicy... i idą na k. złota, ci z dołu atakują mieszanie konnicą i żołdakami, z powodu częstych ataków nie mam dostaw złota i w spichlerzu jest jakieś 8 szt. złota, mam lancetników i strzelców oraz 3-5 toporników...
solucja z www u nas mi nie pomogła nic... nie mogę stworzyć armii ... nie wiem co już robić... 2 dni siedzę nad tym.
Jest problem... gram w kam remake w misji 8.
Godzina 3 gry, sytuacja wygląda następująco:
-co kilkanaście minut jestem atakowany łucznikami zza gór i oni atakują mi kopalnie złota.. + z góry schodzą topornicy... i idą na k. złota, ci z dołu atakują mieszanie konnicą i żołdakami, z powodu częstych ataków nie mam dostaw złota i w spichlerzu jest jakieś 8 szt. złota, mam lancetników i strzelców oraz 3-5 toporników...
solucja z www u nas mi nie pomogła nic... nie mogę stworzyć armii ... nie wiem co już robić... 2 dni siedzę nad tym.
- janosiczek
- Użytkownik Forum
- Posty: 698
- Rejestracja: 05 paź 2011, 10:03
Przeczytałem porady z jakiegos tematu o misji nr 8 ... tylko że to chyba były posty sprzed dobrych paru miesięcy... więc zapewne nie grali w remake... a sr3....
zagrałem od nowa... postawiłem na chleb i zelazo, oraz na 10 wież obronnych... i znowu jest to samo... jak juz chce zastosować technikę na łucznika... ide z dwoma... a tu nagle oddział wychodzi i idą na mnie.... zabili mi troche wojaków zanim znów uzbieram to ci drudzy z góry schodzą i idą jak zawsze na kopalnie złota... i tak w kółko, kusznicy z góry przez góry rozwalają mi k. złota i aktualnie mam czas gry 2,30 i.... o szt. złota... wyjść z tej dolinki nie mogę bo mnie atakują, do wież obronnych juz kamieni nie daje bo.... zapasy kamienia się kończą a muszę mieć jeszcze na rozbudowę... i znowu kicha...
ps... zagrałem od nowa i postawiłem przed pierwszym atakiem 5 wież obronnych... przyszli barbarzyńcy i ich jakoś wytłukłem, a zaraz po nich następni którzy mieli chyba z 1 topornika i cały oddział łuczników, oczywiście zabili mi wszystkich i idą do spichlerza... i koniec gry i chyba tak zaczynałem z 3 razy aż w końcu odnalazłem sejwa z wczoraj zaraz po ataku... i zastosowałem technikę, którą opisałem wyżej... ale końcowy efekt ten sam... próbowałem wyżej budować k. złota ale tam strzały dolatują i zanim rozpocznie się budowa są zgliszcza...
//Pilnuj ogonków i znaków diakrytycznych, proszę. Temu służą przecinki, by czytelnik nie męczył się przy czytaniu. Bardzo niewygodne są takie niestaranne bloki tekstu. Staraj się nie używać "PS", nie znając jego zastosowania. Nie jest trudno zostawić puste miejsce lub skrobnąć: "poza tym", "a tak w ogóle", "dodatkowo", "od siebie dodam", "a'propos", itp., itd. Zobaczysz, że ludzie zaczną Cię lepiej postrzegać.
//Khel
zagrałem od nowa... postawiłem na chleb i zelazo, oraz na 10 wież obronnych... i znowu jest to samo... jak juz chce zastosować technikę na łucznika... ide z dwoma... a tu nagle oddział wychodzi i idą na mnie.... zabili mi troche wojaków zanim znów uzbieram to ci drudzy z góry schodzą i idą jak zawsze na kopalnie złota... i tak w kółko, kusznicy z góry przez góry rozwalają mi k. złota i aktualnie mam czas gry 2,30 i.... o szt. złota... wyjść z tej dolinki nie mogę bo mnie atakują, do wież obronnych juz kamieni nie daje bo.... zapasy kamienia się kończą a muszę mieć jeszcze na rozbudowę... i znowu kicha...
ps... zagrałem od nowa i postawiłem przed pierwszym atakiem 5 wież obronnych... przyszli barbarzyńcy i ich jakoś wytłukłem, a zaraz po nich następni którzy mieli chyba z 1 topornika i cały oddział łuczników, oczywiście zabili mi wszystkich i idą do spichlerza... i koniec gry i chyba tak zaczynałem z 3 razy aż w końcu odnalazłem sejwa z wczoraj zaraz po ataku... i zastosowałem technikę, którą opisałem wyżej... ale końcowy efekt ten sam... próbowałem wyżej budować k. złota ale tam strzały dolatują i zanim rozpocznie się budowa są zgliszcza...
//Pilnuj ogonków i znaków diakrytycznych, proszę. Temu służą przecinki, by czytelnik nie męczył się przy czytaniu. Bardzo niewygodne są takie niestaranne bloki tekstu. Staraj się nie używać "PS", nie znając jego zastosowania. Nie jest trudno zostawić puste miejsce lub skrobnąć: "poza tym", "a tak w ogóle", "dodatkowo", "od siebie dodam", "a'propos", itp., itd. Zobaczysz, że ludzie zaczną Cię lepiej postrzegać.
//Khel
4 wieży po lewo od spichrza (patrząc z perspektywy gracza) przed nimi dwa oddziały toporników, jeden bardziej po lewo, drugi bardziej po prawo ( i ten właśnie oddział ma zastawiać przejście do spichrza) a na środku łuczników i to wszystko co potrzeba do odparcia ataku. Może się nie udawać na początku, ale to już bardziej kwestia szczęścia
- DawidWarchoł
- Użytkownik Forum
- Posty: 96
- Rejestracja: 27 sie 2012, 00:58
- Lokalizacja: Sandomierz
Nie widzę takiej możliwości w remake . Gram w kam od 10 lat
i uznaje że się po prostu "nie da"
Atakuje więcej oddziałów niż w normalnym kam-e (żołdaki)
Przez to atak jest z dwóch stron. A wojska jest za mało żeby coś zdziałać.
Nie mam już pomysłu jak to zrobić .
Wieże też nie skutkują (słaba celność )
i uznaje że się po prostu "nie da"
Atakuje więcej oddziałów niż w normalnym kam-e (żołdaki)
Przez to atak jest z dwóch stron. A wojska jest za mało żeby coś zdziałać.
Nie mam już pomysłu jak to zrobić .
Wieże też nie skutkują (słaba celność )