wolisz lucznika czy kusznika
Moderatorzy: kuba11100, The Viking, Moderatorzy
Łucznicy. Dlaczego?
1. Szybkostrzelność. Bardzo ważna cecha. Indianie świetnie radzili sobie z muszkietami, mając tylko łuki i strzały.
2. Taniość,a co za tym idzie można zrobić ogromne grupy łuczników w krótkim czasie. Wystarczy pancerzyk i łuk oraz oczywiście rekrut i mamy woja.
Kusznik jest za drogi, wolno strzela. Co z tego, że ma bardziej śmiercionośną broń?
1. Szybkostrzelność. Bardzo ważna cecha. Indianie świetnie radzili sobie z muszkietami, mając tylko łuki i strzały.
2. Taniość,a co za tym idzie można zrobić ogromne grupy łuczników w krótkim czasie. Wystarczy pancerzyk i łuk oraz oczywiście rekrut i mamy woja.
Kusznik jest za drogi, wolno strzela. Co z tego, że ma bardziej śmiercionośną broń?
Łucznicy. Dlaczego?
1. Szybkostrzelność. Bardzo ważna cecha. Indianie świetnie radzili sobie z muszkietami, mając tylko łuki i strzały.
2. Taniość,a co za tym idzie można zrobić ogromne grupy łuczników w krótkim czasie. Wystarczy pancerzyk i łuk oraz oczywiście rekrut i mamy woja.
Kusznik jest za drogi, wolno strzela. Co z tego, że ma bardziej śmiercionośną broń?
1. Szybkostrzelność. Bardzo ważna cecha. Indianie świetnie radzili sobie z muszkietami, mając tylko łuki i strzały.
2. Taniość,a co za tym idzie można zrobić ogromne grupy łuczników w krótkim czasie. Wystarczy pancerzyk i łuk oraz oczywiście rekrut i mamy woja.
Kusznik jest za drogi, wolno strzela. Co z tego, że ma bardziej śmiercionośną broń?
Powiem tak:
Wolę kuszników, ale robię łuczników. Według mnie armia powinna się składać i z tych i z tych. Z doświadczenia wiem, że przeciwko lekkiej armii nadają się najlepiej kusznicy. Metal jednak rezerwuje dla piechurów z mieczem i pikinierów.
"Szybkostrzelność. Bardzo ważna cecha. Indianie świetnie radzili sobie z muszkietami, mając tylko łuki i strzały." - gdyby tak było to nie byłoby dziś U.S.A., Meksyku itp.
Wolę kuszników, ale robię łuczników. Według mnie armia powinna się składać i z tych i z tych. Z doświadczenia wiem, że przeciwko lekkiej armii nadają się najlepiej kusznicy. Metal jednak rezerwuje dla piechurów z mieczem i pikinierów.
"Szybkostrzelność. Bardzo ważna cecha. Indianie świetnie radzili sobie z muszkietami, mając tylko łuki i strzały." - gdyby tak było to nie byłoby dziś U.S.A., Meksyku itp.
A ja zauważyłem, że łucznik lepiej trafia gdy jednostka się porusza. Np. gdy wpuścimy kusznika aby strzelał do pomocników wroga to zezuje jakby był na haju tak mi się przynajmniej wydaje Z drugiej strony gdy wrogowie się nie ruszają (np walczą z naszą piechotą) kusznicy rozniosą ich znacznie szybciej...