[nowe misje] kondzikET

Tutaj pobierzesz misje stworzone przez innych Fanów gry.

Moderatorzy: kuba11100, The Viking, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kondzikET
Użytkownik Forum
Posty: 5
Rejestracja: 08 lip 2009, 17:01
Lokalizacja: Wielkopolska

[nowe misje] kondzikET

Post autor: kondzikET »

KondzikET przedstawia:

Opowieść o braterstwie, przyjaźni, zdradzie, magii, śmierci...



Obrazek




**********************************************Historia:***********************************************


Akt I

Opisane tutaj wydarzenia miały miejsce w okresie, który przez późniejszych badaczy został nazwany Erą Tragicznego Millenium...


Przez wiele lat król Wilhelm rządził niepodzielnie królestwem Akwilonii. Jego rządy były sprawiedliwe i życzliwe wobec wszystkich poddanych. Kiedy na kraj spadła klęska głodu, król nie wahał się otworzyć swoich spiżarni dla potrzebujących. Jednocześnie władca mocno ograniczył wydatki na armię, uważając, że w czasach względnego pokoju utrzymanie wielkiej masy wojska jest zbyt kosztowne. W zamian za to rozbudował i ufortyfikował stolicę państwa, Albion. Wilhem zniósł całkowicie system feudalny, odtąd każdy chłop mógł uprawiać ziemię dla siebie i swojej rodziny.
Gdy Zamoriańscy piraci najechali miasta i porty na południu kraju, Wilhelm niezwłocznie wysłał swoje wojska, które opanowały sytuację i przepędziły grabieżców.
Niestety, pewnego dnia nastąpiło zdarzenie, które miało wpływ na historię mieszkańców Akwilonii oraz następne pokolenia ich dzieci, wnuków, prawnuków...
Był to miesiąc maj, kiedy na ratuszu w stolicy zabił królewski dzwon... Dźwięk dzwonu można było usłyszeć niezwykle rzadko, jedynie ku wyjątkowej okazji, sytuacji, uroczystości. Ostatnim razem 20 lat temu, podczas narodzin syna Wilhelma.
Niestety tym razem dzwon zwiastował nieszczęście... Otóż król został skrycie zamordowany wraz ze swoją rodziną. Dokonano zamachu stanu, władzę przejęli buntownicy. Jednocześnie zamachowcy zlikwidowali Wielką Radę Królewską oraz większość generałów w Armii. Wszystko stało się bardzo szybko, w ciągu zaledwie jednego dnia. Zanim zwolennicy Wilhelma podjęli jakiekolwiek działania, królem został przywódca zamachowców, człowiek imieniem Igor, nazwany później Igorem Złowrogim bądź Okrutnym.
Był to człek nikomu wcześniej zupełnie nieznany; powiadano jak to możliwe, żeby anonimowa grupa ludzi dokonała zamachu na tak wielką skalę w tym samym czasie? Tym, bardziej, że Wilhelm był władcą lubianym i szanowanym w kraju... Jak to się stało, że spiskowcy nie zostali wcześniej wykryci ?!
Niemalże natychmiast wielu oficerów wypowiedziało posłuszeństwo nowemu władcy. Jeszcze tego samego dnia został zabity jeden z nowych gubernatorów, Aaron, który miał sprawować władzę na południu. Nowy król nie przejął się jednak zupełnie tym faktem.
Igor zarządził surową dyscyplinę, wprowadzając niemalże natychmiast nowe prawo, w myśl którego każdy przejaw nieposłuszeństwa wobec niego lub jego popleczników miał zostać karany śmiercią.
Igor podniósł kilkukrotnie żołd dla wojska, licząc, że zyska w ten sposób wielu zwolenników wśród żołnierzy oraz przyszłych rekrutów. I rzeczywiście tak się stało.
Pomimo tego, zwolennicy zamordowanego króla byli nadal w większości, nie zamierzali uznać nowego władcy.
To doprowadziło do kilkuletniej wojny domowej.


*********************************************************************************************



Prowincje południowe nie uznały władzy nowych gubernatorów i otwarcie wypowiedziały posłuszeństwo Igorowi. Kolejne landy wkrótce poczyniły tak samo. Większa część Akwilonii była nadal kontrolowana przez siły lojalne wobec zamordowanego króla, Wilhelma. Pomimo tego, Igor spokojnie organizował swoją armię. Był bardzo pewny siebie, nie przejmował się za bardzo wojną. Sprawiał wrażenie, że nic się nie dzieje. Tymczasem zwolennicy Wilhelma odbili kolejną prowincję i szykowali się do ataku na największe miasto kraju, Argos.
Igor powierzył wtedy dowództwo nad swoją armią tajemniczemu Luciusowi, mianując go generałem swojego wojska. Przygotowania do tej bitwy trwały wiele miesięcy. Po obu stronach zebrało się prawie pół miliona żołnierzy. Na czele wojsk wilhelmowskich stanął generał, który miał korzenie barbarzyńskie, Jurg. Armia Jurga była dwukrotnie liczniejsza, a jej żołnierze mieli wysokie morale, z powodu ostatnich zwycięstw nad wrogiem.
Tymczasem kilka godzin przed decydującym szturmem Jurg nagle zmarł.
Postanowiono, że atak zacznie się o świcie, zgodnie z planem. Bitwa o Argos trwała trzy dni i zakończyła się sromotną klęską wojsk zamordowanego króla. Większość żołnierzy poległa, reszta wycofała się na południe. Już po bitwie niektórzy z wojaków Jurga mówili, że po stronie Igora walczyli dziwni ludzie, których nie imała się stal. Wkrótce zaczęto spekulować, że spiskowcy mają po swojej stronie siły piekielne, wiadomość ta szybko obiegła całe państwo.
Błyskawicznie armia Luciusa odzyskała kontrolę nad państwem, zadecydowało o tym kolejne zwycięstwo pod Shakanzarem. Niedobitki zwolenników Wilhelma uciekły na wschód w gęste lasy, szukając schronienia wśród różnych plemion barbarzyńskich. Po przejęciu pełnej kontroli nad krajem zapadło wiele wyroków śmierci za udział (rzeczywisty bądź domniemany) w wojnie domowej po stronie sił dawnego władcy. Niepewnych oficerów oraz królewskich urzędników odsunięto od wojska lub zlikwidowano. Nastał czas terroru względem własnych poddanych. Igorowi udało się zmusić strachem lud do uległości i posłuszeństwa.
Kilka lat później wybuchło powstanie przeciwko uzurpatorowi, jednakże zostało krwawo zdławione.
Po tym wydarzeniu zmieniono nazwę stolicy państwa, z Albion na Igorgaard, ku czci dyktatora.
*********************************************************************************************

Wschód Akwilonii stanowią ogromne, dzikie lasy. Żeby samemu zapuszczać się w tamte rejony należy być albo wielkim śmiałkiem albo strasznym głupcem.
Plemiona barbarzyńskie od zarania dziejów zamieszkiwały przygraniczne wschodnie tereny Akwilonii. Królowie tego kraju czasami używali ich sił jako wojsk najemnych w walce z nieprzyjaciółmi, ceniąc sobie ich siłę, odwagę i nieustępliwość na placu boju. Niekiedy niektóre grupy barbarzyńskie podejmowały wyprawy łupieżcze na akwilońskie miasta, wtedy królowie wysyłali zbrojne oddziały na wschód celem utemperowania ich poczynań.
Powiadano, że przed wiekami to właśnie barbarzyńcy rządzili Akwilonią, lecz w wyniku wewnętrznych waśni stracili swoją pozycję i musieli uciekać na wschód.
Władcy akwilońscy zawsze jednak zapewniali temu dzikiemu ludowi sporą autonomię, nie mieszając się do ich spraw, zwyczajów, kultury czy religii (no chyba, że napadli na jakieś miasto :zraniony: )
Jednakże, po zakończeniu wojny domowej, król Igor na swojej mapie spoglądał z wielkim uśmiechem na wschód...
*********************************************************************************
Bardzo szybko zapadła decyzja o skierowaniu wielkiej ekspedycyjnej przeciwko barbarzyńcom. Na jej czele stanął osławiony wcześniejszymi zwycięstwami, generał Lucius. Korpus Luciusa w sile 100 tys. rycerzy wyruszył na wschód...
Igor miał kilka powodów żeby pozbyć się barbarzyńców. Nie mógł tolerować państwa w państwie. Wiedział, że barbarzyńcy oprócz odwagi cenią sobie nade wszystko wolność, więc pokojowe narzucenie nowego prawa czy bezgraniczne podporządkowanie się nowemu ładowi nie wchodzi w grę. Orientował się więc, że wcielenie ich do swojej armii jest niemożliwe.
Ponadto, na wschodzie znajdowały się wielkie złoża złota, nigdy nie eksploatowane. Czas coś z tym zrobić.
No i wreszcie po trzecie, Igor doskonale wiedział, że niedobitki z dawnej wilhelmińskiej armii przebywają wśród barbarzyńców, natomiast inni ukrywają się w lasach na wschodzie.
*******************************************************************************************

Kampania przeciwko barbarzyńcom toczyła się sprawniej niż zakładano. Plemiona barbarzyńskie same prowadziły wojny między sobą, nawet w obliczu wspólnego zagrożenia nie były wstanie się zjednoczyć. Dodatkowo, kiedy wśród barbarzyńców rozeszła się wieść, że w szeregach Luciusa pojawili żołnierze, którym topory nie czynią żadnej krzywdy, morale dzikiego ludu drastycznie spadło. Barbarzyńcy nie lękali się nawet 10- krotnie liczniejszego wroga, natomiast bali się strasznie wszelkich rzeczy nadprzyrodzonych. A po myśleć, że Barbarzyńcy przed wiekami sami mieli w swoich szeregach potężnych magów i alchemików.


Po upływie pół roku kampanii Lucius meldował:

Te 6 miesięcy jest kolejnym sukcesem naszej armii, Panie. Barbarzyńcy stawili słaby opór. Wszystkie plemiona zostały zniszczone lub rozproszyły się i uciekły na tereny Khedii. W okolicznych lasach i jaskiniach ukrywają się jeszcze małe grupy zbrojne przeciwnika, ale sądzę, że kwestią czasu jest, kiedy wpadną w nasze ręce. Bladzi ludzie ponownie doskonale się spisali. Wycofam te oddziały, gdyż nie będą mi już potrzebne.

Z poważaniem, twój wierny sługa, generał Lucius

*******************************************************************************************

Igor spojrzał na mapie na wschód królestwa. Lucius, a właściwie moi chłopcy spisali się znakomicie. Barbarzyńcy zostali praktycznie wybici. Dziś barbarzyńcy, jutro Khedia, a pojutrze cały świat. Chociaż zaraz zaraz... została pewna wyspa. Tak Gold Island na morzu Południowym... Zapewne ktoś ją zamieszkuje.
Może w przyszłości każę wybudować tam letnią rezydencję- pomyślał.






*************************************Życie na Gold Island***************************************

Od zarania dziejów Gold Island zamieszkiwały dwa wrogie sobie plemiona, klan Ognia i Smoka.
Mieszkańcy tejże wyspy żyli w całkowitej izolacji od społeczeństwa Akwilonii...
Słyszano jednak tutaj o wojnie domowej i kampanii przeciwko ich pobratymcom, jednakże nie podjęto żadnych działań. Od wielu lat każde plemię barbarzyńskie realizowało własną politykę, która zazwyczaj sprowadzała się do nie mieszania w sprawy drugiego klanu (no chyba że chodziło o wojnę pomiędzy jednym a drugim rodem :zraniony: ).
Sojusze pomiędzy plemionami barbarzyńskimi należały do rzadkości, dominowało raczej wrogie nastawienie wobec siebie, które miało różnorakie podłoże.

***********************************Klan Ognia**********************************************

Wcielasz się w rolę Oriona, syna Barzybóra, wodza klanu Ognia. To właśnie klan Ognia jako jedyny wśród ludów barbarzyńskich nadal korzysta z pomocy swoich magów. Będzie to miało niebagatelny los na wpływ twojej historii...
Ojciec właśnie powierzył tobie dowództwo nad małą wioską na zachodzie wyspy. Wykonaj dobrze swoje zadanie, a niedługo obejmiesz władzę nad całym plemieniem.
Właściwie natychmiast będziesz musiał sprawdził swoje zdolności przywódcze- plemię Smoka najechało twoją wioskę !
Czy jednak Smoki okażą się naszym największym zagrożeniem?- pyta Matteo.

*******************************************************************************************



Główne postacie:


Orion- ty :), czyli syn wodza plemienia Ognia
Igor Złowrogi- król- uzurpator Akwilonii, który bezprawnie przejął władzę w wyniku zamachu stanu. Mieszkańcy tego kraju oskarżają go o kontakty z siłami zła, czy słusznie ?
Matteo- twój najlepszy przyjaciel,nowicjusz w klanie Ognia, kandydat na maga Ognia
Barzybór- twój ukochany ojciec, ciągle aktualny przywódca plemienia
Lucius- generał armii Igora, dowódca wojsk ekspedycyjnych skierowanych przeciwko Barbarzyńcom
Serpentes- najwyższy rangą, arcymag w plemieniu Ognia,
Xerkes - wódz klanu Smoka
Pułkownik Kartagena- po oddelegowaniu Luciusa do Igorgaardu, zostaje dowódcą wojsk uzurpatora na Gold Island.



*******************************************************************************************

Strony w grze:

Brązowy- Twoi poddani, klan Ognia
Różowy- Żołnierze korpusu ekspedycyjnego, skierowanego przeciw Barbarzyńcom na wschodnie tereny Akwilonii (Armia Uzurpatora)
Biały- Plemię Smoka
Czarny- Armia Uzurpatora


*******************************************************************************************



MAPA ŚWIATA



Obrazek


*******************************************************************************************



Misja 1


"Smoki"

Typ misji- normalna



Od setek lat plemiona Ognia i Smoka zamieszkiwały Gold Island. Jak sięgam pamięcią z klanem smoka zawsze łączyły nas nieprzychylne stosunki.Smoki roszczą sobie prawo do naszych terenów łowieckich, na których polowali nasi pradziadowie. Pomimo to,kiedy wojna domowa ogarnęła cały kraj, Gold Island ominęła ten konflikt. Ojciec twierdził nawet, iż relacje ze Smokami powoli zaczynają się stabilizować Jednakże nowy przywódca klanu Smoka, Xerkes, otwarcie wydał na wojnę i chce zagarnąć całą wyspę dla siebie. Jego ludzie właśnie najechali naszą wioskę. Do broni !
Screen:


Obrazek





Misja 2


"Ziemie dla Luciusa"

Typ misji- normalna
Odparliśmy atak.
Niestety, jeden z naszych ludzi
poinformował mnie,
iż Xerkes przygotowuje się do ataku
na gród mojego ojca.
Jesteśmy zmuszeni się spieszyć,
jednak najpierw
musimy zniszczyć wioskę Smoków,
która stoi nam na drodze.

Screen:

Obrazek





Misja 3


"Sojusz nawet z diabłem"

Typ misji- normalna
Nasi zwiadowcy donoszą, iż Smoki
wybudowały Warownię na południowo
-wschodniej części Gold Island.
Owa Warownia stanowi znakomity punkt
do ataku na gród Barzybóra.
Zniszczmy ją czym prędzej !
Tymczasem Lucius powierzył dowództwo
swoich wojsk na wyspie pułkownikowi
Kartegenie. Plotki głoszą, że Igor Złowrogi
zamierza wkrótce zaatakować Khedię, jeśli
to prawda znów poleje się morze krwi...
Natomiast szczerze przyznam, nie jestem
zwolennikiem jakichkolwiek układów z
żołdakami Igora...
/Matteo/

Screen:


Obrazek



Misja 4
(już bardziej konkretna:))

"Gród Barzybóra"

Typ misji- normalna
Już z dala od grodu ojca rozbrzemiały
odgłosy walk i jęki rannych. Mam nadzieję,
że zdążyliśmy na czas.
Zabrałem ze sobą tylu ludzi,ilu tylko
mogłem,
niechaj Bogowie nam sprzyjają ...
Screen:
Obrazek

*************************************************************
Kolejne misję będą sukcesywnie powstawały w bliżej nieokreślonym czasie. Pewne jest tylko, że stworzenie tej kampanii pochłonie mnóstwo czasu, ale sądzę, że dotrwam do końca. Raportujcie błędy w kampanii :wink: .


Kłopoty techniczne w kampanii:

W tej chwili nie wiem dlaczego, ale spieprzyły się całkiem teksty odpraw przed misją oraz wiadomości w misjach w kampanii TPR. Chyba coś namieszałem. Póki co wiadomości w mojej kampanii funkcjonują prawidłowo.



P.S no przyznam, że, przy tworzeniu fabuły, map itd. troszkę zaczerpnąłem z książek Howarda oraz gierki Piranha Bytes, Gothica. Ale większość to ja wymyśliłem :cyklop:



DOWNLOAD [na razie 4 misje] :
Pobierz Kampanię
lub http://www.filedropper.com/kampaniekmbykonrad

[Pliki setup i text podmieniamy w folderze misc.
Pliki map (save01, save02 itd.) podmieniamy w folderze cmaps.
Pliki mission (mission1, mission2) po prostu podmieniamy w folderze mission]. Kampania Evil Campaign powinna się pojawić w miejsce The Shattered Kingdom
.
Ostatnio zmieniony 06 kwie 2012, 22:38 przez kondzikET, łącznie zmieniany 25 razy.
Obrazek


Tworzę nową, wielką i wyjątkową kampanię, więcej w tym wątku
http://www.knights.sztab.com/forum/view ... 0120#40120
Wredny Lord
Użytkownik Forum
Posty: 18
Rejestracja: 07 mar 2011, 23:02
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Wredny Lord »

To skoro jesteś dopiero na początku to postaraj się bardziej ukształtować teren...
Umiesz liczyć? To licz na Siebie
ODPOWIEDZ