[nowe misje] For King and Country

Tutaj pobierzesz misje stworzone przez innych Fanów gry.

Moderatorzy: kuba11100, The Viking, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kaszub
Użytkownik Forum
Posty: 759
Rejestracja: 13 kwie 2009, 21:25
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: kaszub »

Tak mniej więcej robię, a w dodatku później podpuszczam jeszcze niedobitki jednych na drugich :D.
To co zostanie, jest już łatwe do pokonania.
Awatar użytkownika
kaszub
Użytkownik Forum
Posty: 759
Rejestracja: 13 kwie 2009, 21:25
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: kaszub »

Tydzień minął. Nikt nie pisze.
Gogoud chyba nadal nie przeszedł misji 8, :o
CieSla nie skończył dziesiątki, :wink: (ale może jeszcze spróbuje)
Ciemnozielony pewnie zajęty ponownym uruchamianiem Remake'a…, :)
a cała reszta ma to w…
poważaniu :D.
No to jazda.

FKC 10.
Długo sprawdzałem, czy uda się może jakaś dywersja na tyłach wroga.
Niestety, przeciwnik jest czujny i uważny i ciężko jest zniszczyć jakiekolwiek budynki bez ingerencji ochrony. Udało mi się zburzyć tylko 1 spichrz i warownię, ale myślę, że nawet to może zaważyć na późniejszych walkach. Ze spichrza tego karmionych jest 54 kuszników z przedpola- jeśli go zabraknie, giną z głodu.

Jak najszybciej zbudować trzeba wieże i wyszkolić kilkunastu łuczników.
Pierwszy, niegroźny atak następuje około 33- 37 minuty z północy- 6 wież wystarczy.
A później jest już gorzej.
Przy 10 wieżach i 12 łucznikach, pomocnicy jak zombi chodzą wzdłuż drogi, kamieniołomy- wieże. W celu niedopuszczenia do bugu pijaczków- sukcesywnie likwidować należy wojsko z północnego- wschodu (mniejsza liczba żołnierzy i błędów nie ma).
Po mocnym przetrzebieniu wschodniej armii można ruszyć na północ.
Tamtych kuszników łatwo zabić podchodząc od zachodu i pojedynczym łucznikiem można wystrzelać całe oddziały. Jeśli chcemy szybciej- zamiast jednego, weźmy nawet 6 łuczników. Ochrona bazy rozpoczyna wtedy interwencję. Szybka ucieczka oraz odpowiednie przyjęcie u siebie powoduje, że wróg ma kilkunastu żołnierzy mniej.
No i do skutku- uważając oczywiście na wycieczki wschodnich przeciwników.
Gdy północnemu skończyła się armia, ruszyłem palić, mordować i g****ć- nie, tego ostatniego to jednak nie :D.
W tym czasie mniej więcej, północno- wschodniemu sfiksowało jednak kilka oddziałów i zaczęli pętać się bez celu.
Zniszczyłem duże miasto północnego (z dwiema warowniami) i udałem się do siebie, a grupka wariatów ze wschodu postanowiła pozwiedzać teren i ruszyła właśnie tam, skąd ja wróciłem.
Zostawili miasto prawie niechronione- żal nie skorzystać.
Zburzyłem wieże, spichrz, szkołę i zabiłem im wszystkich pomocników. Po tym ewakuowałem się, gdyż chyba wytrzeźwieli w końcu i ruszyli z powrotem do siebie. Ale nie zdążyli z odsieczą.
Poczekałem chwilę- połowa z nich padła z głodu- a reszcie moje wojsko zrobiło z d*** jesień średniowiecza.
Po tym dokończyłem burzenie warowni, drugiego spichrza i szkoły.
Ostatni oponent nie stanowił już żadnego problemu.
Osamotniony, nie mogący liczyć na wsparcie- to była tylko kwestia czasu.
Pojechałem z nim szybciej- mogłem wreszcie zostawić miasto bez osłony. Walna bitwa odbyła się na neutralnym terenie- dlatego większe straty.
I jak zwykle zburzenie budynków standardowych nie wystarczyło (który raz to piszę?)

Czas 3:40. Statystyka- utraconych- 105, pokonanych- 1530.
Tym razem musiałem szkolić wojsko- 6 początkowych konnych to za mało.

Zburzyć dodatkowo należy: kopalnie, mennice, gospody, dymarki i wszystkie budynki produkujące broń.
Awatar użytkownika
Ciemnozielony
Użytkownik Forum
Posty: 254
Rejestracja: 02 sie 2011, 17:56
Lokalizacja: Nie podam! HAHAHAHAHA!

Post autor: Ciemnozielony »

Bym może coś i napisał, bo grać już się da, tyle, że byłem u dziadków, gdzie dostępu do internetu nie było. A teraz czytam Krzyżaków i gram w TCK. Jak skończę, to odblokuję sobie kodem (bo nie chce mi się znów przechodzić) misje kampanii podstawowych, przejdę TNL i może wtedy wezmę się jeszcze raz za tę kampanię i jeszcze raz w Remake. Wtedy się zacznę tu wypowiadać.
Czy jeśli poruszając się z prędkością dźwięku osiągniesz pułap prędkości światła dwukrotnie załamując tym czasoprzestrzeń, to czy będzie miał dwa pierwiastki z trzech ziemniaków więcej niż suma sedesów w domu Billa Gates'a?

d(._.)b
Awatar użytkownika
kaszub
Użytkownik Forum
Posty: 759
Rejestracja: 13 kwie 2009, 21:25
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: kaszub »

Kampania skończona, postanowiłem więc z ciekawości sprawdzić, czy któreś misje jeszcze, da się przejść wojskiem początkowym.

Na początek ta trudna :D- FKC 8.
Nie trzeba budować warsztatów, warowni, garbarni, w zasadzie jedynie żywność.
No i wieże- to tylko kwestia ilości :).
Chyba pierwszy raz musiałem czterech kamieniarzy zatrudnić.
Bardzo nużąca i monotonna taktyka.
Duża nerwówka od 61 do 69 minuty gry. Tym razem aż 127 wrogów do pokonania. U mnie 6 kuszników, 3 mieczników i pikinier. Więcej nie zamierzam tak grać.
Przeżyli kusznicy, spore straty wśród cywilów.
Ale?
Da się. To już trzecia skuteczna strategia przejścia tej misji.

1:41- zabiłem wszystkich żołnierzy, pozostało zburzenie budynków. Niestety 6 kuszników bardzo wolno to robi.
Czas 2:16. Statystyka- utraconych- 53, pokonanych- 381.
Awatar użytkownika
CieSla
Użytkownik Forum
Posty: 33
Rejestracja: 20 sty 2011, 13:11

Post autor: CieSla »

Okej. Co do misji 10 kaszubie, nie potrafię tego ogarnąć. Raz wojska wroga mnie najdą ( północna wioska) i koniec. Reszta czasu w tej misji to non-stop produkcja wojska wroga, która pałęta się po całej mapie uniemożliwiając mi swobodną rozbudowę. Tyle w tym temacie :)
Awatar użytkownika
kaszub
Użytkownik Forum
Posty: 759
Rejestracja: 13 kwie 2009, 21:25
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: kaszub »

Przeczytałeś mój opis? Trochę mało szczegółowy, lepiej byłoby zobaczyć.
Może chcesz ze 2 save'y, powiedzmy po godzinie i dwóch, gry.
Będziesz miał jeszcze sporo zabawy :).
Awatar użytkownika
kaszub
Użytkownik Forum
Posty: 759
Rejestracja: 13 kwie 2009, 21:25
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: kaszub »

Przeglądając forum, ze zdumieniem zauważyłem, że FKC 2 nie jest przeze mnie opisana.
Poprawiam to niedopatrzenie :).

Masa wojska do pokonania, a u nas po 8 mieczników i pikinierów.
No i katapulta. Bez niej nie byłoby szansy przejścia tej misji.
W warowni trochę broni, możemy również szkolić rekrutów.
Przy dodatkowych kilkunastu strzelcach, wszystko jest łatwe- banalne rzekłbym.

Skoro przy użyciu kuszników i łuczników misja jest prosta, to może ją utrudnić?
Likwiduję głównie oddziały wroga, które zapędzą się do mojej wioski. Ostrożnie wychodzę nieznacznie poza nią i znowu się chowam.
Czekam.
I walczę.
Czas 0:27. Statystyka- utraconych- 36, pokonanych- 267.
Bez rekrutacji.
Zabawne, że tempo jest identyczne jak przy szkoleniu.

A tak z ciekawości: kilka osób zaczęło kampanię, ale nie widzę informacji o ukończeniu całości.
Odpuściliście?
Kheli
Administrator Forum
Administrator Forum
Posty: 3391
Rejestracja: 03 wrz 2005, 11:20
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: Kheli »

Odpuściłem.
Awatar użytkownika
kaszub
Użytkownik Forum
Posty: 759
Rejestracja: 13 kwie 2009, 21:25
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: kaszub »

Khel, ale Ciebie to nie zauważyłem, żebyś udzielał się wcześniej w tej kampanii.
Chyba, że taki cichociemny byłeś.
:D
Awatar użytkownika
Joker
Użytkownik Forum
Posty: 785
Rejestracja: 02 mar 2009, 12:51
Lokalizacja: Lubin
Kontakt:

Post autor: Joker »

kaszub swoją drogą... Grałeś kiedyś w ramake w sieci?
ODPOWIEDZ