KaM Remake r4001 już do pobrania (04.10.2012)
Moderatorzy: kuba11100, The Viking, Moderatorzy
-
- Administrator Forum
- Posty: 1893
- Rejestracja: 24 lip 2005, 18:03
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
KaM Remake r4001 już do pobrania (04.10.2012)
Zapowiadany na przełom września i października Remake KaM autorstwa Kroma i Lewina właśnie pojawił się do pobrania. W nowej wersji, której funkcje opisywaliśmy 2?września, pojawiły się m. in. markery, które można umieszczać na mapie, komunikaty o ataku na nasze miasto oraz możliwość wyświetlenia nazwy gracza dowodzącego wojskami.
Twórcy zaskoczyli nas również zmianami, których wcześniej nie zapowiadali. Wśród nich są m.in.: większy apetyt naszych poddanych (co oznacza, że teraz prędzej będziemy musieli zaopatrzyć się w jedzenie w rozgrywce sieciowej), więcej energii płynącej z picia wina w gospodzie, wykresy w podsumowaniu rozgrywki oraz większa liczba kolorów gracza do wyboru. Można również zagrać w mapy o rozmiarze 256x256 - wcześniejsze miały maksymalny rozmiar 192x192.
Tradycyjnie są też nowe mapy sieciowe. Niektóre z nich, wydane w poprzednich wersjach Remake'u, poprawiono. Zachęcamy do pobrania nowej wersji Remake'u z oficjalnej strony projektu KaM Remake.
Twórcy zaskoczyli nas również zmianami, których wcześniej nie zapowiadali. Wśród nich są m.in.: większy apetyt naszych poddanych (co oznacza, że teraz prędzej będziemy musieli zaopatrzyć się w jedzenie w rozgrywce sieciowej), więcej energii płynącej z picia wina w gospodzie, wykresy w podsumowaniu rozgrywki oraz większa liczba kolorów gracza do wyboru. Można również zagrać w mapy o rozmiarze 256x256 - wcześniejsze miały maksymalny rozmiar 192x192.
Tradycyjnie są też nowe mapy sieciowe. Niektóre z nich, wydane w poprzednich wersjach Remake'u, poprawiono. Zachęcamy do pobrania nowej wersji Remake'u z oficjalnej strony projektu KaM Remake.
lucbach,
administrator knights.sztab.com
administrator knights.sztab.com
Z tym jedzeniem to trochę przesadzili za szybko głodnieją. Już niespełna po 12 minutach gry sieciowej byli pierwsi głodni. Co z tego ze wino daje teraz 30% a nie 20% jak i tak szybko głodnieją. Po 1h gry musiałem mieć aż 6 karczm, żeby w miarę zaspokoić głód, oczywiście w karczmie był tylko chleb i ryby. Graniczy z cudem mieć większą armie około 70 żołnierzy, 80 pomocników, 20 budowniczych nie wspomnę o ludziach w budynkach.
Graliśmy na największej mapie zanim jednostki doturlały się do drugiego brzegu mapy to już zdążyły zgłodnieć. Jedyne rozwiązanie na wielkich mapach to chyba konie. Reszta nowinek jest ok, szczególnie podoba mi się przypisywanie oddziałów do klawiszy numerycznych.
Graliśmy na największej mapie zanim jednostki doturlały się do drugiego brzegu mapy to już zdążyły zgłodnieć. Jedyne rozwiązanie na wielkich mapach to chyba konie. Reszta nowinek jest ok, szczególnie podoba mi się przypisywanie oddziałów do klawiszy numerycznych.
Testowaliśmy betę obecnej wersji przez miesiąc i nijak ma to co napisałeś do rzeczywistości. :pwisnia_pc pisze:Z tym jedzeniem to trochę przesadzili za szybko głodnieją. Już niespełna po 12 minutach gry sieciowej byli pierwsi głodni. Co z tego ze wino daje teraz 30% a nie 20% jak i tak szybko głodnieją. Po 1h gry musiałem mieć aż 6 karczm, żeby w miarę zaspokoić głód, oczywiście w karczmie był tylko chleb i ryby. Graniczy z cudem mieć większą armie około 70 żołnierzy, 80 pomocników, 20 budowniczych nie wspomnę o ludziach w budynkach.
Graliśmy na największej mapie zanim jednostki doturlały się do drugiego brzegu mapy to już zdążyły zgłodnieć. Jedyne rozwiązanie na wielkich mapach to chyba konie. Reszta nowinek jest ok, szczególnie podoba mi się przypisywanie oddziałów do klawiszy numerycznych.
Na większości (wszystkich?) map ekonomicznych poddani głodnieją w okolicy 16-20 minuty czasu gry. Jeśli rozplanujesz wszystko dobrze, to mając 2-3 gospody i przyzwoitą produkcję jedzenia (1 rzeźnia, 3-4 piekarnie) głód nie powinien mieć miejsca. Wino przy obecnym nadużywaniu marketu to doskonały suplement diety poddanych! Niekiedy ma się tyle drewna, że można powiedzieć, że winnice dostawia się zerowym kosztem w gratisie.
-
- Administrator Forum
- Posty: 1893
- Rejestracja: 24 lip 2005, 18:03
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Tak po cichu myślałem, że zbalansowanie jedzenia wywoła największe kontrowersje - w końcu to bezpośrednio i najbardziej wpływa na rozgrywkę z wprowadzonych właśnie zmian.
Myślę, że to wynik stosowania niektórych taktyk, gdzie jedzenie było ostatnią z inwestycji w rozgrywce, a umierających poddanych zastępowano nowymi, naprędce przyuczanymi w szkole.
Ciekaw jestem jak teraz będzie wyglądała rozgrywka sieciowa - to posunięcie dość poważnie ją zmieni. I jestem przekonany, że trudniej będzie zrobić dużą armię i jeszcze ją wykarmić.
Co do tego, co napisał wisnia_pc o długich podróżach po mapie i związanym z tym głodem, nie jest chyba na wyrost. Rzeczywiście szybko głodnieją...
A Co powiecie na przykład o stawianiu markerów? Przydały się Wam już do czegoś? Tak naprawdę to nie jest takie wygodne, w końcu najpierw trzeba napisać do swoich ziomków, że - uwaga uwaga - stawiam marker, obserwujcie uważniej.
A inne zmiany?
Myślę, że to wynik stosowania niektórych taktyk, gdzie jedzenie było ostatnią z inwestycji w rozgrywce, a umierających poddanych zastępowano nowymi, naprędce przyuczanymi w szkole.
Ciekaw jestem jak teraz będzie wyglądała rozgrywka sieciowa - to posunięcie dość poważnie ją zmieni. I jestem przekonany, że trudniej będzie zrobić dużą armię i jeszcze ją wykarmić.
Co do tego, co napisał wisnia_pc o długich podróżach po mapie i związanym z tym głodem, nie jest chyba na wyrost. Rzeczywiście szybko głodnieją...
A Co powiecie na przykład o stawianiu markerów? Przydały się Wam już do czegoś? Tak naprawdę to nie jest takie wygodne, w końcu najpierw trzeba napisać do swoich ziomków, że - uwaga uwaga - stawiam marker, obserwujcie uważniej.
A inne zmiany?
lucbach,
administrator knights.sztab.com
administrator knights.sztab.com
- Sir Feliks
- Moderator
- Posty: 742
- Rejestracja: 03 sie 2009, 02:43
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Marker to ciekawe posunięcie, nie grałem co prawda, lecz może się uda.
Kiedy chcemy zaplanować uderzenie lub więcej warto dokładnie pokazać towarzyszom konkretne miejsce, w dodatku nie musimy narażać swoich jednostek na wykrycie przez wroga. Ułatwi życie ludziom przy planowaniu zbrojnej wycieczki
Zwykle to chyba żołnierze dali radę przejść na drugi koniec mapy, pozabijać i wrócić "na obiad do domu"
Kiedy chcemy zaplanować uderzenie lub więcej warto dokładnie pokazać towarzyszom konkretne miejsce, w dodatku nie musimy narażać swoich jednostek na wykrycie przez wroga. Ułatwi życie ludziom przy planowaniu zbrojnej wycieczki
Zwykle to chyba żołnierze dali radę przejść na drugi koniec mapy, pozabijać i wrócić "na obiad do domu"
http://senrix.pl/ - wkrótce się odrodzi
Biorę się za pisanie książki. Pytajcie, a dam poczytać.
Kampanię "Bitwa o Afirnatil" >kiedyś< zrobię.
http://www.knights.andmerchnats.cba.pl/ ... php?t=2067
Biorę się za pisanie książki. Pytajcie, a dam poczytać.
Kampanię "Bitwa o Afirnatil" >kiedyś< zrobię.
http://www.knights.andmerchnats.cba.pl/ ... php?t=2067