Dodanie machin oblężniczych i ratusza do KaM Remake [PL/ENG]
Moderatorzy: kuba11100, The Viking, Moderatorzy
- Michailoff
- Moderator
- Posty: 933
- Rejestracja: 15 paź 2005, 11:05
- Lokalizacja: Kraków
Machiny oblężnicze miałyby sens wtedy i tylko wtedy, gdyby mogły atakować WYŁĄCZNIE budynki - i to z niewielkich odległości. W obecnej formie są mocno przegięte - i dlatego nie płakałbym z powodu ich usunięcia (aczkolwiek lepiej naprawić coś oryginalnie zaimplementowanego, niż się tego pozbywać). Inna bajka to ratusz. Tu opcje są trzy:
1. Gdyby wyrzucić z niego barbarzyńcę, byłby ciekawą sprawą dla wczesnych faz gry. Udostępnienie go zaraz po wybudowaniu tartaku otworzyłoby drogę nowym taktykom w najwcześniejszych fazach gry, wcześniej z powodu ogromnego ryzyka niespotykanym.
2. Innym rozwiązaniem jest to podane przez Khela - ratusz jako miejsce szkolenia li jedynie barbarzyńców i tylko barbarzyńców (bez udziwnień w postaci wojownika). W takim wypadku widziałbym go dostępnego PO osiągnięciu PEŁNEGO drzewka technologicznego dla przemysłu (tj. obydwie kuźnie, mennica, warownia).
3. Zostaje trzecia opcja - usunięcie ratusza, ale przeniesienie opcji szkolenia barbarzyńcy w warowni - kosztem specjalnego topora wytwarzanego w kuźni za 3 jednostki węgla i 3 żelaza w dwa razy dłuższym, niż normalny, czasie, oraz klasycznej żelaznej zbroi.
1. Gdyby wyrzucić z niego barbarzyńcę, byłby ciekawą sprawą dla wczesnych faz gry. Udostępnienie go zaraz po wybudowaniu tartaku otworzyłoby drogę nowym taktykom w najwcześniejszych fazach gry, wcześniej z powodu ogromnego ryzyka niespotykanym.
2. Innym rozwiązaniem jest to podane przez Khela - ratusz jako miejsce szkolenia li jedynie barbarzyńców i tylko barbarzyńców (bez udziwnień w postaci wojownika). W takim wypadku widziałbym go dostępnego PO osiągnięciu PEŁNEGO drzewka technologicznego dla przemysłu (tj. obydwie kuźnie, mennica, warownia).
3. Zostaje trzecia opcja - usunięcie ratusza, ale przeniesienie opcji szkolenia barbarzyńcy w warowni - kosztem specjalnego topora wytwarzanego w kuźni za 3 jednostki węgla i 3 żelaza w dwa razy dłuższym, niż normalny, czasie, oraz klasycznej żelaznej zbroi.
Crimson (king) Michailoff
-
- Administrator Forum
- Posty: 1893
- Rejestracja: 24 lip 2005, 18:03
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
... i w większości gier niedostępnym, bo jest przecież czas pokoju. Zastosowanie tej taktyki i tak sprowadziłoby się do odczekania 40-60 minut.Michailoff pisze:1. Gdyby wyrzucić z niego barbarzyńcę, byłby ciekawą sprawą dla wczesnych faz gry. Udostępnienie go zaraz po wybudowaniu tartaku otworzyłoby drogę nowym taktykom w najwcześniejszych fazach gry, wcześniej z powodu ogromnego ryzyka niespotykanym.
Chyba, że masz na myśli Michailoffie taktyki we własnej wiosce...
lucbach,
administrator knights.sztab.com
administrator knights.sztab.com
Uważam, że jak na razie najlepszy pomysł zaproponował Kamyk, no bo tak: nie trzeba robić żadnych nowych animacji (jak pomocnik donosił by te łuki [lub lance] i kamienie, no to po prostu jakby już był przy machinie, znikał by ten np. kamień i tyle) balisty dalej będą dobre, ale obojętnie czy będziemy mieli bardzo dużo zasobów potrzebnych do ich zbudowania czy mało, to i tak będzie wada taka, że co np. 10 strzałów pomocnik musi donosić amunicję.
Może jakiś wózek z amunicją? Jedna sztuka kamienia= 5 pocisków. Wózek (prowadzony przez kogoś, nie automatyczny jak balisty i katapulty) przerabia amunicję na bieżąco. Wózek jest drogi i musi stać w pobliżu balist (albo 2 opcja- automatycznie przypisani przez nas pomocnicy po prostu noszą te głazy do pobliskich machin).
-
- Administrator Forum
- Posty: 1893
- Rejestracja: 24 lip 2005, 18:03
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
No właśnie, takie myślenie jest krótkofalowe - zróbmy tak i tak, ale o konsekwencjach dla całego systemu ekonomicznego pomyśli mało kto. Wózek z amunicją - chyba zdajecie sobie sprawę ilu zmian w grze to wymaga...? Podejrzewam, że wielu zmian/ulepszeń/nowości nie wprowadzono nie z powodu ilości pracy, którą trzeba w to włożyć (choć na pewno też w jakimś stopniu), co z powodu ilości konsekwencji, które takie zmiany powodują. Lewin przedstawiał to jakiś czas temu na przykładzie murów obronnych. Niby taka drobnostka, a konsekwencje dla gry mogłyby być bardzo niekorzystne. Niedługo opublikujemy ten tekst, być może niektórym rozjaśni bardziej sprawę i odwiedzie od beztroskiego wymyślania nowości.
Całkiem niedawno przeczytałem o pewnej bardzo dobrej zasadzie: "say NO by default". Cieszę się, że ktoś, kto wyznaje tę zasadę, wziął się za Remake. Inaczej byłaby z tego katastrofa.
Całkiem niedawno przeczytałem o pewnej bardzo dobrej zasadzie: "say NO by default". Cieszę się, że ktoś, kto wyznaje tę zasadę, wziął się za Remake. Inaczej byłaby z tego katastrofa.
lucbach,
administrator knights.sztab.com
administrator knights.sztab.com
- doman100
- Użytkownik Forum
- Posty: 400
- Rejestracja: 27 sty 2008, 18:48
- Lokalizacja: Podmostowice pod Kielcami
Wybijanie pomocników było by żałośnie proste podczas donoszenia kamieni na dużych mapach. Wymagało by to obstawienie długiego szlaku co prze oblężeniu miasta nie było by to możliwe. Rozwiązaniem było by gdyby poprostu machiny ,,pobierały'' za spichlerza kamienie dzięki czemu nie dało by się strzelać bez końca, a kamień byłby towarem bardziej porządanym.
Westess krutue szaleń
- janosiczek
- Użytkownik Forum
- Posty: 698
- Rejestracja: 05 paź 2011, 10:03