Łucznik kontra jeździec lekkiej jazdy
Moderatorzy: kuba11100, The Viking, Moderatorzy
- Michailoff
- Moderator
- Posty: 933
- Rejestracja: 15 paź 2005, 11:05
- Lokalizacja: Kraków
Każda taktyka jest dobra, jeśli w jej wyniku uda nam się odnieść zwycięstwo... a że takie hardkorowe sytuacje zdarzają się nader rzadko (choć niektórym, np. mi - za często ), to i ktoś mógłby stwierdzić, że są to zbędne dywagacje. W co trudniejszych misjach taktycznych robionych przez graczy często po n-tym podejściu to wrogowi nadgryzamy co najwyżej połowę armii, w końcu sami mamy sytuację - 1-2 łuczników na 1 jednostkę wroga i szansę skończenia tego. Dwóch łuczników to nie problem - ustawiamy obydwóch w jednej linii czołowo do jednostki - ta musi polec (my co prawda też zapłacimy jednym strzelcem, ale ważne jest nawet to pyrrusowe zwycięstwo). W przypadku jednego strzelca... tylko wzgórze (tudzież inna forma ukształtowania terenu dla nas korzystna).
Crimson (king) Michailoff
Ja wczoraj ukonczylem 1 kampanie, troche kamienia poszlo mi na drogi i wieze obronne jako ze w okol miasta co 1 pole stawialem wieze. Z poczatku mialo byc to do obrony w razie wyslania w boj armi na 1 front a z 2 frontu by przyszedl komitet powitaly. Jednak gdy skonczylo mi sie zloto i wyslalem w boj ostatnie oddzialy, przezyli tylko kusznicy jako ze w krytycznej sytuacji wycofalem sie nimi, ostatnimi 9 kusznikami staralem sie niszczyc gospody spichleze szkoly i warownie ostatnich 2 lini obrony. No tak problem sie zaczol gdy sie okazalo ze wrog jednak ma jeszcze jakas armie wiec i rodzilo sie pytanie co jest za ostanim mostem. Zawsze podchodzilem kusznikami cos zaczolem atakowac. Kusznikow czy pojedyncze jednostki niszczylem na miejscu ale gdy wyjezdzala mi armia kilku nastu pikinierow uciekalem do wlasnego miasta a oni jak muchy biegli za mna i dostawali cegla w leb.
- Obserwator
- Użytkownik Forum
- Posty: 256
- Rejestracja: 18 lut 2013, 20:02
- Lokalizacja: Lubelskie
Łucznik kontra jeździec lekkiej jazdy
To się zdarza tylko z AI. Jakiś oddział, między dwoma oddziałami łuczników chodzi sobie w lewo potem w prawo. Atakuje ten tego który obecnie go atakuje, a że 2 oddziały łuczników z 2 stron...
Prawda światłością życia