Propozycje postaci
Moderatorzy: kuba11100, The Viking, Moderatorzy
- Michailoff
- Moderator
- Posty: 933
- Rejestracja: 15 paź 2005, 11:05
- Lokalizacja: Kraków
Hmmm... Na razie ciężko to moje dzieło jeszcze nazwać modem, jest to na razie raczej niezależna praca nad balansem gry. Brak mi ludzi, którzy byliby jednak odpowiedzialni za tworzenie grafik, sam zaś nie jestem utalentowany. W tej mojej zabawie chodzi właśnie o stworzenie nie tylko propozycji jednostek, ale wręcz kompletnych grafik (a tych jest naprawdę sporo ) po to chociaż, by sprawdzić niektóre idee w praktyce, włącznie z sensem tworzenia nowych jednostek.
Dodawanie nowych jednostek, bądź też daleko idące zmiany w mechanice wymaga jednej z tych rzeczy:
-kodu źródłowego
-pełnego odkodowania wszystkich plików gry, łącznie z plikiem .exe (a tego to nawet sztab ludzi w 50 lat nie odcyfruje)
-pełnego odtworzenia kodu gry (projekt remake'u Kroma)
Dodawanie nowych jednostek, bądź też daleko idące zmiany w mechanice wymaga jednej z tych rzeczy:
-kodu źródłowego
-pełnego odkodowania wszystkich plików gry, łącznie z plikiem .exe (a tego to nawet sztab ludzi w 50 lat nie odcyfruje)
-pełnego odtworzenia kodu gry (projekt remake'u Kroma)
Crimson (king) Michailoff
W KaM'ie brakuje mi drabiniarzy ! Przechodzili by przez niedostępne szczyty i górskie strumienie. Drabiny produkowała by cieśla kosztem 3 desek.
Atak tej jednostki polegałby by na uniesieniu oręża ponad głowę i obracanie się wokół własnej osi. Była by to znakomita jednostka na spore zgrupowania armii wroga.
Posiada 2 pkt ataku !
@down
Witaj
Atak tej jednostki polegałby by na uniesieniu oręża ponad głowę i obracanie się wokół własnej osi. Była by to znakomita jednostka na spore zgrupowania armii wroga.
Posiada 2 pkt ataku !
@down
Witaj
Ostatnio zmieniony 25 sie 2011, 21:05 przez krzychu26, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie jestem pewny, czy ktoś na to wpadł, nie znalazłem takiego pomysłu (jeśli tak, uniżenie przepraszam). Skoro najlepsze są proste pomysły, to w ratuszu można usunąć wojownika, zrobić zaś z niego miotacza toporów. Zasięg rzutu oczywiście należałoby zredukować, myślę że atak również (o jedną jednostkę). Miotacze toporów w razie ataku wręcz, potrafią sie bronić oczywiście. Poza atakiem 3, obrona 1 pozostaje bez zmian. Koszt w ratuszu również. A co powiecie na oszczepnika? Poza zwykłym piechurem z lancą, oszczepnikowi dorobić 1 jednostkę ataku dystansowego, i tak jak w przypadku miotacz toporów, zmniejszyć zasięg rzutu.
"Każdy szermierz dupa, gdy przeciwników kupa"
Nie jestem przekonany, czy ciskanie toporzyskami jest wygodne. Mogłoby być całkiem, ale to całkiem niezręczne nawet. O ile na filmach wygląda to widowiskowo, raczej wciąż dzięki powodowaniu spontaniczną reakcją. Jednorazowym, sytuacyjnym zachowaniem. Nie sądzę, aby uważano to za profesję. Sam taki żołnierzyk w grze wyglądałby dość kuriozalnie. Przedkładać fikcji reżyserskiej ponad minimalną realność nie ma chyba konieczności.
- Michailoff
- Moderator
- Posty: 933
- Rejestracja: 15 paź 2005, 11:05
- Lokalizacja: Kraków
Yuck, twój pomysł jest ciekawy, ale z powodu mechaniki gry nie można byłoby takiego obywatela wsadzić za wojownika - zostają jedynie machiny i pachołek. A że teoretycznie jest możliwa podmiana istniejącej już jednostki na inną, tutaj dowód.
Ostudzając twój entuzjazm powiem jednak, iż jest to możliwe tylko i wyłącznie w teorii - w praktyce jest za dużo prac związanych z zamianą i wytworzeniem grafik, aby był sens tego typu działań. W przeciwnym wypadku do dnia dzisiejszego byłaby cała horda nowych jednostek, a mamy tylko jeden niedokończony projekt.
Ostudzając twój entuzjazm powiem jednak, iż jest to możliwe tylko i wyłącznie w teorii - w praktyce jest za dużo prac związanych z zamianą i wytworzeniem grafik, aby był sens tego typu działań. W przeciwnym wypadku do dnia dzisiejszego byłaby cała horda nowych jednostek, a mamy tylko jeden niedokończony projekt.
Crimson (king) Michailoff
- janosiczek
- Użytkownik Forum
- Posty: 698
- Rejestracja: 05 paź 2011, 10:03
- jak już mamy budowniczych mam parę pomysłów.. mogli by oni budować wilcze doły 1x budowniczy = 1 dół = który zabija do 2x wojów (albo jednego) jak wejdą.. i znika.. powstaje na ziemi taki czarny dołek po którym można chodzić itd..
- jeśli chodzi o dowódców oddziałów tymi ze sztandardami... to trzeba by było jakoś zmienić, najprościej zmienić werbunek w warownich na oddziały aby od razu wyszło np 5,10,20,30 oddziałów z dowódcą - on ma nieco ciemniejszą zbroję niż inni aby się wyrózniał ponadto jest o jeden mieczyk zawsze mocniejszy i... tyle.
- jednostki mogło by robić okopy ( czyli małe górki ) działały by one na zasadzie małego spowolnienia, idziemy dalej mógłby to robić budowniczy
-
- jeśli chodzi o dowódców oddziałów tymi ze sztandardami... to trzeba by było jakoś zmienić, najprościej zmienić werbunek w warownich na oddziały aby od razu wyszło np 5,10,20,30 oddziałów z dowódcą - on ma nieco ciemniejszą zbroję niż inni aby się wyrózniał ponadto jest o jeden mieczyk zawsze mocniejszy i... tyle.
- jednostki mogło by robić okopy ( czyli małe górki ) działały by one na zasadzie małego spowolnienia, idziemy dalej mógłby to robić budowniczy
-
WG mnie cała magia K&M polega na tym ze własnie nie ma murów itd itp. Nie róbmy twierdzy z tego albo settlersów. Jak sam tytuł wskazuję Knights and Merchants czyli faktycznie wprowadzenie kupca byłoby sprawą fascynującą. Kupca np szkoliło by się w szkole i tak jak moi przedmówcy zapylał by on do spichrza z towarem i wracał z innym. miszkałby on w budynku o zaszczytnej nazwie "targowisko" ktory wg mnie fajnie by sie prezentował mysle ze pomysł ze stocznia jest niegłupi i statki transportowe były by + i mozna by robic wtedy mapy z całkiem odrębnymi wyspami no ale kto to wszystko zrobi
WESOŁYCH SWIAT I HAPPY NEW 2012 YEAR
WESOŁYCH SWIAT I HAPPY NEW 2012 YEAR
Kupiec:
Szkolony w szkole za skrzynię złota.
Niezbędny do funkcjonowania targu. Im więcej kupców masz wyszkolonych, tym lepsze oferty składane są na targu. (Różnica jest nieznaczna, ale przydaje się przy masowych wymianach).
Przy jego pomocy można zaopatrzyć sojusznicze wioski w brakujące towary - kupiec potrafi przenosić towar, zupełnie jak pomocnik. Podąża on ustaloną przez gracza ścieżką, by zapewnić mu bezpieczny dostęp do celu.
Szkolony w szkole za skrzynię złota.
Niezbędny do funkcjonowania targu. Im więcej kupców masz wyszkolonych, tym lepsze oferty składane są na targu. (Różnica jest nieznaczna, ale przydaje się przy masowych wymianach).
Przy jego pomocy można zaopatrzyć sojusznicze wioski w brakujące towary - kupiec potrafi przenosić towar, zupełnie jak pomocnik. Podąża on ustaloną przez gracza ścieżką, by zapewnić mu bezpieczny dostęp do celu.
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2012, 18:26 przez Gadzislaw, łącznie zmieniany 2 razy.
10 towarów za jednym zamachem? Nieźle. Może jeszcze dać mu umiejętność przenoszenia budynków? Lub rzucania nimi? Nie przesadzajmy, KaM nie jest grą fantasy.Gadzislaw pisze:Kupiec:
Szkolony w szkole za skrzynię złota.
Niezbędny do funkcjonowania targu. Im więcej kupców masz wyszkolonych, tym lepsze oferty składane sąńśź
Przy jego pomocy można zaopatrzyć sojusznicze wioski w brakujące towary - kupiec potrafi przenieść 10 sztuk towaru za jednym zamachem. Można jednak wysłać więcej niż jednego kupca z towarem.
Co do ich pracy na targu - niestety, pewnie nie przyjęło by się - koszt 1 skrzyni złota to stanowczo za mało. Łatwo by było osiągnać ich maksymalną ilość (o ile by taka była). Osobiście sądzę, że ciekawe by było tanienie wartości danego surowca, gdy kupi się go dużo. To by nawet miało logiczne wyjaśnienie - gdy rośnie zaopotrzebowanie na dany produkt, to jest więcej ofert, a sprzedawcy zmniejszają cenę, aby akurat ich ofertę wybrali kupujący. Gdy się przez jakiś czas nie kupi danego surowca, to jego cena spowrotem wzrasta.
Aby nie robić offtopu - dodam pomysł od siebie:
Nazwa jednostki to złodziej/rozbójnik/zbójca/grabieżca (do wyboru).
Posiadałby zwykły topór i worek. W walce spisywał by się jak zwykły żołdak, ale posiadałby umiejętność kradzieży towarów z budynków (nowy przycisk). Można by też ustalać, które towary nas interesują, a które nie. W przypadku, gdy nie ma pożądanego towaru, wyniesiony zostałby najcenniejszy. Każda jednostka mogłaby przenosić jednocześnie jeden surowiec. Nie można przenosić koni. Podczas przenoszenia surowca widać by było, że worek jest pełny. Po kliknięciu na własny spichrz towar zostałby przeładowany. Te jednostki powinny być niemożliwe do zdobycia, tj. można je posiadać tylko wtedy, gdy są na początku gry.
Co o tym myślicie?