Islam, ach ten islam!
Moderatorzy: kuba11100, The Viking, Moderatorzy
Islam, ach ten islam!
Czytając artykuły i relacje z ostatnich wzburzeń ludności arabskiej oraz całego tego szumu wokół domniemanego znieważania ichniejszego "proroka" (w wyrazistym cudzysłowie), dochodzę do nieodpartego wniosku, że... że to po prostu granda. Prawdę powiedziawszy, islam nie kojarzy mi się z zupełnie niczym co by było dobre, jednak dzisiejsze doniesienia medialne (ujęte przecie w dość ludzkich ryzach obiektywizmu) przechodzą ludzkie pojęcie, jak bardzo quasi-religijność może zezwierzęcić człowieka. I to nie kwestia trzeciego świata, ale tych ludzi, doprawdy, musi jakaś siła utemperować. I to bynajmniej nie wyższa! Niesamowite, jak w tym nawet nie konserwatywnym świecie pojęcie ludzkości zostaje stłamszone dla realizowania utopijnych (potraktujmy to jako synonim do "krwawych") idei plasujących wymyślonego Boga ponad człowieka i tłamszących uniwersalizm, autonomiczność jednostki. Nie piszę tego jako ateista, gdyż ateistą nie jestem. Ale małe dzieci chodzące w czas australijskich manifestacji z kartkami głoszącymi "ściąć głowy osobom obrażającym Mahometa" po prostu wprawiają w osłupienie. Aż się w zwykłym człowieku budzi zawiść, który chętnie uniemożliwiłby jakiekolwiek praktykowanie islamu na swoich ziemiach, gdyby miał tylko taką moc. Jaka jest różnica między prawdziwym przesłaniem tej religii a dzisiejszymi realiami? Jaka, kurna, jaka!?
Jest jeszcze pewien aspekt. Mnie osobiście w Arabach absorbuje jedna jedyna rzecz. Prozaiczna sprawa, ale jakże refleksyjna. Oni myślą. I chyba to jest najbardziej przerażające.
Głupich można oswoić, okiełznać, przyporządkować, manipulować. A tam... o panie dzieju!
Jest jeszcze pewien aspekt. Mnie osobiście w Arabach absorbuje jedna jedyna rzecz. Prozaiczna sprawa, ale jakże refleksyjna. Oni myślą. I chyba to jest najbardziej przerażające.
Głupich można oswoić, okiełznać, przyporządkować, manipulować. A tam... o panie dzieju!
- DawidWarchoł
- Użytkownik Forum
- Posty: 96
- Rejestracja: 27 sie 2012, 00:58
- Lokalizacja: Sandomierz
- Ciemnozielony
- Użytkownik Forum
- Posty: 254
- Rejestracja: 02 sie 2011, 17:56
- Lokalizacja: Nie podam! HAHAHAHAHA!
Khelak, przeczytałem od ciebie "Kurna"? Wow... Cóż, żeby nie off-topować dodam - Islam jest dziwną religią. Dla uzasadnienia podam przykład - u nas, chrześcijan, w religii nie istnieje jakakolwiek dobra strona samobójstwa, pójścia na wojnę itp. A w Islamie jest tak, że to jest złe, chyba, że w imię Mahometa, czyli jak się zabije człowiek tak po prostu to źle, ale jak zrobi to w imię Mahometa to już dobrze? Albo inny przykład. W Koranie jest ponad 3000 różnych zakazów, nakazów itp. I ani jeden z nich nie dotyczy miłości, wszystko to "nie wolno ci" albo "musisz".
Czy jeśli poruszając się z prędkością dźwięku osiągniesz pułap prędkości światła dwukrotnie załamując tym czasoprzestrzeń, to czy będzie miał dwa pierwiastki z trzech ziemniaków więcej niż suma sedesów w domu Billa Gates'a?
d(._.)b
d(._.)b
Forum uraczyłem duplikatem tekstu. Oryginał ma bardziej dosadne słownictwo. Tam było coś innego.Ciemnozielony pisze:Khelak, przeczytałem od ciebie "Kurna"?
Islam też uczy miłości. A do tego całej etykiety umoralniających prawideł, postępowań i obrzędów. Od stroju, poprzez zachowanie przy stole po najbardziej elementarne sprawy codzienności.
Afryka północna chce uwolnić się na zawsze spod amerykańskiego jarzma. Może mieć to negatywne skutki.
- ChrisEggII
- Użytkownik Forum
- Posty: 453
- Rejestracja: 30 lip 2010, 14:57
- Lokalizacja: Hajnówka/Białystok
Nie jestem pewien, ale z tego co wiem, to nie zawsze był religią nastawioną aż tak ofensywnie, a wszystko się zaczęło od wypraw krzyżowych. Papież pod pretekstem szerzenia chrześcijaństwa i wyswobodzenia Jerozolimy chciał zwiększyć zasięg swojej władzy.
To nie jest wina religii, a jedynie ludzi, którzy nie rozumieją zasad swojej religii. W samym Koranie nie ma słów o zabijaniu niewiernych, a jedynie o ich nawracaniu Podobnie jest zresztą w chrześcijaństwie. Ilu tu mamy narodowców, podających się za katolików, którzy to chcą mieć Polskę czysto rasową? A ponoć chrześcijaństwo jest religią miłości.
Kolejnym problemem są protesty. Ja uważam, że oni mają rację. Przez całe życie im się powtarza, że wiara jest najważniejsza, że Mahomet był boskim wysłannikiem. Dla nich obraza Mahometa jest taką samą, jak obraza własnej rodziny, rodziców. Czy jakby ktoś obnażał twoją rodzinę, wyśmiewał się z niej, to byś siedział cicho? Nie wiem. Ja bym za to dał po zębach.
To nie jest wina religii, a jedynie ludzi, którzy nie rozumieją zasad swojej religii. W samym Koranie nie ma słów o zabijaniu niewiernych, a jedynie o ich nawracaniu Podobnie jest zresztą w chrześcijaństwie. Ilu tu mamy narodowców, podających się za katolików, którzy to chcą mieć Polskę czysto rasową? A ponoć chrześcijaństwo jest religią miłości.
Kolejnym problemem są protesty. Ja uważam, że oni mają rację. Przez całe życie im się powtarza, że wiara jest najważniejsza, że Mahomet był boskim wysłannikiem. Dla nich obraza Mahometa jest taką samą, jak obraza własnej rodziny, rodziców. Czy jakby ktoś obnażał twoją rodzinę, wyśmiewał się z niej, to byś siedział cicho? Nie wiem. Ja bym za to dał po zębach.
Ale Amerykanie to ponoć obrońcy wolności. Jeżeli tak siebie nazywają, to jakim prawem oni ingerują w rządy innych krajów? Nigdy ich obecność nic dobrego nie wróżyła. Po ich misji stabilizacyjnej w Iraku zaczęła się wojna domowa. Nikt nie chce być pod ładzą marionetkowego rządu, a do tego Szyici walczą o niepodległość Kurdystanu. Do wojny w Afganistanie ciągnęli oni Pakistan, który to ma podobny problem z terroryzmem. W Libii też zapanowała wojna domowa. Na plemiennym południu uważa się Kaddafiego za bohatera. Tylko czekać na ich pomoc w Syrii.Khelak pisze:Afryka północna chce uwolnić się na zawsze spod amerykańskiego jarzma. Może mieć to negatywne skutki.
Trochę konsekwencji w tym co piszesz. Z jednej strony mówisz, że wymyślony, z drugiej piszesz go z wielkiej litery. Ja jestem wyznawcą teorii, że żydzi, chrześcijanie, muzułmanie, karaimi, czy bahaiści mają tego samego, wspólnego Boga.Khelak pisze:wymyślonego Boga
Otóż istnieje taka forma "dobrej wojny". W chrześcijaństwie jest nawet nie zezwolenie, a obowiązek ochrony swojego kraju. W tym przypadku ponoć wszystkie zabójstwa mają być wybaczone.Ciemnozielony pisze:u nas, chrześcijan, w religii nie istnieje jakakolwiek dobra strona samobójstwa, pójścia na wojnę
No, no- taki temat na forum o grze komputerowej?
Ale ok- nawiązując do tego co napisał : nie zgadzam się z przyznawaniem racji Muzułmanom- wykorzystywanie religii jako usprawiedliwienia dla gróźb, morderstw i terroru jest bluźnierstwem samym w sobie. Żadna religia (w oryginale) nie zachęca do zabijania albo dyskryminacji wyznawców innych kultów. Z drugiej strony- takie postawy to nie jest wyłącznie domena Islamu. Rzecz w tym, że tam jest to masowe, a u nas przejawy fanatyzmu przejawiają się tylko u jednostek...
Ale ok- nawiązując do tego co napisał : nie zgadzam się z przyznawaniem racji Muzułmanom- wykorzystywanie religii jako usprawiedliwienia dla gróźb, morderstw i terroru jest bluźnierstwem samym w sobie. Żadna religia (w oryginale) nie zachęca do zabijania albo dyskryminacji wyznawców innych kultów. Z drugiej strony- takie postawy to nie jest wyłącznie domena Islamu. Rzecz w tym, że tam jest to masowe, a u nas przejawy fanatyzmu przejawiają się tylko u jednostek...
Cholera mnie zawsze bierze jak w wiadomościach pokazują "wiarę" muzułmanów. Jest 2012 rok, a te dzikusy (no sorry, ale jeśli ktoś się zachowuje jak dzikus to powinien być uważany za dzikusa... oczywiście nie twierdzę, że każdy wyznawca Allaha zasługuje na to miano) mentalnie tkwią jeszcze w średniowieczu. Mordują chrześcijan jak zwierzęta (odcinanie głów "niewiernym" itd.), a jak jakiś amerykański kretyn zacznie naśmiewać się z ich boga, to wielkie oburzenie. Ta religia jest chora! Z drugiej strony co się dziwić skoro nawet ich kapłani często robią im wodę z mózgu, bo sami nie potrafią dobrze zinterpretować koranu.
- DawidWarchoł
- Użytkownik Forum
- Posty: 96
- Rejestracja: 27 sie 2012, 00:58
- Lokalizacja: Sandomierz
No cóż, Koran spisano bardzo dawno temu i nie za bardzo ta interpretacja im wychodzi.Te Arabskie psy (za przeproszeniem) wiecznie znajdą jakiś pretekst żeby się o coś kłócić, napierdzielać, gdyż oni psują nasz świat Masz rację, DeBe, mnie też to wkurza, a poza tym te konflikty w arabskich państwach (wg mnie) to podpucha dla nas, ponieważ przylecą z innego państwa zdusić ten konflikt, a on bardziej narasta jak nie dadzą rady, czyż nie tak?