Łej no! Taka fajna, abstrakcyjna historyjka, a Ty ją urywasz bez pardonowo zwrotem " A potem wszyscy umarli". A to taka zabawna historyjka.The Viking pisze:A potem wszyscy umarli
Piszemy KaM książkę
Moderatorzy: kuba11100, The Viking, Moderatorzy
- Sir Feliks
- Moderator
- Posty: 742
- Rejestracja: 03 sie 2009, 02:43
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
http://senrix.pl/ - wkrótce się odrodzi
Biorę się za pisanie książki. Pytajcie, a dam poczytać.
Kampanię "Bitwa o Afirnatil" >kiedyś< zrobię.
http://www.knights.andmerchnats.cba.pl/ ... php?t=2067
Biorę się za pisanie książki. Pytajcie, a dam poczytać.
Kampanię "Bitwa o Afirnatil" >kiedyś< zrobię.
http://www.knights.andmerchnats.cba.pl/ ... php?t=2067
-
- Administrator Forum
- Posty: 775
- Rejestracja: 29 maja 2012, 20:26
- Lokalizacja: Gdańsk
- Sir Feliks
- Moderator
- Posty: 742
- Rejestracja: 03 sie 2009, 02:43
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Niedługo później w Pałacu Jungingena zniknęło wiele żywności, a także wiele zostało zdewastowanych. Po kuchni oraz spichrzu zostały porozrzucane wątróbki. Tego było już za wiele! Władca kazał rozpocząć intensywne działania wywiadowcze. Chciał także dowiedzieć się jak pokonać Barona by mu odechciało się żartów. W przypływie ciekawych pomysłów kazał pod bramą dworu Barona zostawić dwa nagie miecze z dopiskiem " Stańże do walki łotrze ".The Viking pisze:
To ja zacznę:
Oddziały zdrajcy przełamały naszą obronę... Korzystając z chwili zamieszania, małpy zwiały. Gdzie jest mój banan?!...
O, tutaj jest! Nie, to nie banan... Jak można załatwiać się w takich miejscach?!
Strażnik w pewnym momencie zawołał z wieży: Eee...? Kapitanie, mamy chyba wyciek małp z klatki... Wynoszą przez bramę kosz z bananami naszego pana...
Książe Von Jungingen zwołał wojsko ,i ustanowił stan nadzwyczajny
Książę, zaprawiony w afrykańskich bojach, zdawał sobie powagę ze sprawy sytuacji.
Książę zdawał sobie sprawę iż to sprawka Barona Alfonsa Von Trupki.
Nielicha zuchwałość napastnika objawiała się bowiem brakiem jakiejkolwiek kultury. Bowiem jak można ukraść banana Generałowi Armii Pruchniczej i na dodatek zostawić "pamiątkę" pod samym wejściem do warowni! Na domiar złego małpy zwane Złotymi Szympansami Cesarskimi uciekły! Ich schwytanie kosztowało majątek!
Te wydarzenie postawiło pod znakiem zapytania dalszą karierę Generała i jego podkomendnych, oraz niesamowicie nadszarpnęło reputację Księcia. Takie zuchwalstwo! I to w stolicy!
Jako, że było już późno, a słońce niemalże zaszło, Książe nakazał odnaleźć kogokolwiek co może mieć związek z zuchwalstwem Barona. Poza tym nakazał wzmożyć patrole w całym Księstwie, oraz wysłać Samodzielnych Kawalerów Partyzanckich w okolice Zamku Barona na Południu Księstwa. Jungingen chciał niedługo przystąpić do swojej koronacji, jednak w obliczu takiej hańby nie można było tego zrobić. Ponadto sytuacja sprzyjała Baronowi który rzekomo od dawna chciał odłączyć swoje ziemie od ziem Księstwa Pruchniczego.
Wobec tak gigantycznej zniewagi jak kradzież Banana (pisanego celowo przez duże "B") i lekkiego braku zaufania do własnych kawalerzystów (którzy już dawno byli podejrzewani o opie****anie się po wejściu pod osłonę lasu zamiast pracy), książe postanowił ściągnąć największych afrykańskich tropicieli bananów. Pragnął bowiem złapać złodzieja, małpy i Banana (pisanego celowo przez duże "B") zanim dotrą do fortecy. Gdy czarnuchy przybyli na zamek i odtańczyli ze swoim szamanem Taniec Powszechnego Transu (wypijając przy tym cały zapas książęcego bimbru), łowcy bananów wyruszyli w daleką podróż za tropem.
Po trzech dniach poszukiwań afrykańscy tropiciele znaleźli osadę Lorda Jana Von Bananingen, znaleźli spore zapasy bananów, oraz trzy małpy, które okazały się być pospolitymi Gorylami Meczybułami. Jednak szef śledztwa, Jan Malinowy kazał afrykańskim pijakom szukać dalej, a sam chciał przycisnąć Bananingena by powiedział kto za tym stoi.
http://senrix.pl/ - wkrótce się odrodzi
Biorę się za pisanie książki. Pytajcie, a dam poczytać.
Kampanię "Bitwa o Afirnatil" >kiedyś< zrobię.
http://www.knights.andmerchnats.cba.pl/ ... php?t=2067
Biorę się za pisanie książki. Pytajcie, a dam poczytać.
Kampanię "Bitwa o Afirnatil" >kiedyś< zrobię.
http://www.knights.andmerchnats.cba.pl/ ... php?t=2067
- Edward Arald IV
- Użytkownik Forum
- Posty: 197
- Rejestracja: 22 lut 2013, 14:07
- Lokalizacja: Polska
W końcu król ,,biedaków i pijaństwa" czyli Polski postanowił, zapłacić niejakim Indianom ( albo Indyjczykom, Hindusom król był kiepski z geografii) by przygotowali, zatrute strzaly na wrogów jego jakże barbarzyńskiego państwa.
Czyli armii bezzębnego barona Von Trupki .
Międzynarodowy ruch przywrócenia machin oblężniczych - M-RP-MO
- Edward Arald IV
- Użytkownik Forum
- Posty: 197
- Rejestracja: 22 lut 2013, 14:07
- Lokalizacja: Polska
-
- Administrator Forum
- Posty: 775
- Rejestracja: 29 maja 2012, 20:26
- Lokalizacja: Gdańsk
- Obserwator
- Użytkownik Forum
- Posty: 256
- Rejestracja: 18 lut 2013, 20:02
- Lokalizacja: Lubelskie
Piszemy KaM książkę
Niemowa w końcu przemówił: "Odzyskałem głoOs, lata tułaczki i w końcu doszedłem do tego miejsca. Ojciec miał rację, to miejsce jest naprawdę niezwykłe!"
Prawda światłością życia
- Edward Arald IV
- Użytkownik Forum
- Posty: 197
- Rejestracja: 22 lut 2013, 14:07
- Lokalizacja: Polska
- Sir Feliks
- Moderator
- Posty: 742
- Rejestracja: 03 sie 2009, 02:43
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Fajna zabawa. Jednak, chętnych braknie.
http://senrix.pl/ - wkrótce się odrodzi
Biorę się za pisanie książki. Pytajcie, a dam poczytać.
Kampanię "Bitwa o Afirnatil" >kiedyś< zrobię.
http://www.knights.andmerchnats.cba.pl/ ... php?t=2067
Biorę się za pisanie książki. Pytajcie, a dam poczytać.
Kampanię "Bitwa o Afirnatil" >kiedyś< zrobię.
http://www.knights.andmerchnats.cba.pl/ ... php?t=2067