F1 nie oglądam, nie interesuję się, ale znam niektóre gwiazdy i w jakich teamach występują. Może dzięki temu, że mam Gran Turismo 5 i znam osoby, które mówią tylko o F1.
Parę lat temu śledziłem wyniki każdego wyścigu. Jak odpadł Kubica to stwierdziłem że nic już nie ma do roboty w tym temacie. Jeśli kiedyś wróci to zobaczymy...
Zastanawia mnie, jaki jest głębszy sens prowadzenia niekonstruktywnych rozmów na pół gwizdka. Od czego służy SB? Czyż nie po to właśnie? Jeżeli rozmówcy dwaj są bardzo zaabsorbowani wymianą zdań, to od czego są kanały prywatne? Dyskusje zamieniają się w dialog między tylko dwoma osobami, to można im przychylić nieba. Ludziom również. A tutaj co kilka wpisów jest temat inny. Każdy pies z innej wsi. Więc pytam - na co? Te i jeszcze kilka innych pytań krąży w mojej głowie, ale jeszcze nie zareaguję... jeszcze troszeczkę.