[Nowe misje] Setnik

Miejsce dla tematów o misjach, które z różnych powodów nie są już dostępne do pobrania.

Moderatorzy: kuba11100, The Viking, Moderatorzy

Kheli
Administrator Forum
Administrator Forum
Posty: 3391
Rejestracja: 03 wrz 2005, 11:20
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: Kheli »

Czyżby Mr. Lucbach miał głodówkę? Co taka pustawa ta gospoda? Gdzie się podziali pomocnicy? :) Pewno do woja poszli. Na takie miasteczko zawsze mam rzesze pomocników; dziwię się, że Twoje miasto Łukaszu się wyrabia, bo mi by dawno pozdychali...
Pablo1517
Użytkownik Forum
Posty: 74
Rejestracja: 31 sie 2007, 22:25

Post autor: Pablo1517 »

Może se w skrypcie zapchał magazyn xD
Awatar użytkownika
Setnik
Użytkownik Forum
Posty: 69
Rejestracja: 02 lip 2007, 16:45

Post autor: Setnik »

Ktoś nowy grał w moja misję?? :)
Knights and Merchants: "The Land called Paradise"
Awatar użytkownika
bartek007
Użytkownik Forum
Posty: 130
Rejestracja: 26 lip 2007, 16:47

Post autor: bartek007 »

Ja :) Tylko za pierwszym razem jak grałem to te małe najazdy
mi wojsko rozwaliły a potem to już banał, wróg błagał o litość :twisted: .

PS: Fajna mapka
Zaraz po tym, jak żołdak skończył służbę w wojsku, postanowił zostać górnikiem. Jego rodzice (ojciec i teść) nie chcieli tego, lecz on był stanowczy :) Teraz żyje sobie spokojnie w swojej kopalni złota ... Koniec
Awatar użytkownika
Setnik
Użytkownik Forum
Posty: 69
Rejestracja: 02 lip 2007, 16:45

Post autor: Setnik »

bartek007 pisze:Ja :) Tylko za pierwszym razem jak grałem to te małe najazdy
mi wojsko rozwaliły a potem to już banał, wróg błagał o litość :twisted: .

PS: Fajna mapka
Hehe,ja mialem pecha bo jak teraz grałem pierwszy raz w moja misję,to tylko 1 atak był :lol:
Knights and Merchants: "The Land called Paradise"
lucbach
Administrator Forum
Administrator Forum
Posty: 1893
Rejestracja: 24 lip 2005, 18:03
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: lucbach »

Khelben pisze:Czyżby Mr. Lucbach miał głodówkę? Co taka pustawa ta gospoda? Gdzie się podziali pomocnicy? :) Pewno do woja poszli. Na takie miasteczko zawsze mam rzesze pomocników; dziwię się, że Twoje miasto Łukaszu się wyrabia, bo mi by dawno pozdychali...
Nie miałem głodówki, ale na bieżąco było jedzenie. Tak akuratnie, zapasy - jeśli były - to bardzo małe. Ktoś tam umarł, ale w szkole nadrobiłem szybko braki ;).

Pomocnicy akurat karmili wojsko, zgadza się.
lucbach,
administrator knights.sztab.com
Awatar użytkownika
robi29
Użytkownik Forum
Posty: 1942
Rejestracja: 20 cze 2007, 14:31
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: robi29 »

Grałem w tą misję i tak mi się spodobała :szczerzy:
Lubię robić małą, ale zawsze dostarczone w jedzenie wioske.
Misja mi się podoba za teren (Setnik musiałeś trochę pracować nad tą misją) i wrogie ataki i za to, że nie ma mozliwości wydobycia żelaza, złota i węgla. Lubię jak sobie świnki pokwiczą i cieśla robi pancerze.
Misja 10/10 :P
Awatar użytkownika
Setnik
Użytkownik Forum
Posty: 69
Rejestracja: 02 lip 2007, 16:45

Post autor: Setnik »

robi29 pisze:Grałem w tą misję i tak mi się spodobała :szczerzy:
Lubię robić małą, ale zawsze dostarczone w jedzenie wioske.
Misja mi się podoba za teren (Setnik musiałeś trochę pracować nad tą misją) i wrogie ataki i za to, że nie ma mozliwości wydobycia żelaza, złota i węgla. Lubię jak sobie świnki pokwiczą i cieśla robi pancerze.
Misja 10/10 :P
Dzięki bardzo! Nie spodziewałem się ze ta misja moze sie podobac ;p Co do terenu to rzeczywiscie,troche nad tym pracowałem ale dzięki temu byłem zadowolony z efektu końcowego :D
Knights and Merchants: "The Land called Paradise"
Awatar użytkownika
Setnik
Użytkownik Forum
Posty: 69
Rejestracja: 02 lip 2007, 16:45

Post autor: Setnik »

Zapraszam do przetestwania mojej misji :D :lol: Chyba będe musiał popracowac nad screenami, zeby Was zachęcic :)
Knights and Merchants: "The Land called Paradise"
Kheli
Administrator Forum
Administrator Forum
Posty: 3391
Rejestracja: 03 wrz 2005, 11:20
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: Kheli »

lucbach pisze:Ktoś tam umarł, ale w szkole nadrobiłem szybko braki ;).

No właśnie... po co się przejmować, że poddani zdychają z głodu, że co chwila są jakieś zgony, skoro można łatwo tych samych ludzików kupić w szkole, by już jako absolwenci znowu padali zagłodzeni. Oj, nie chcieliby takiego Lucbacha na króla :D .
ODPOWIEDZ