DO CZITERÓW
Moderatorzy: kuba11100, The Viking, Moderatorzy
- Bazyl Pikinier
- Użytkownik Forum
- Posty: 93
- Rejestracja: 18 lip 2007, 14:18
Uznacie mnie za czitera???
Moja sytuacja:
Przechodzę sobie 4 misję - w głupi sposób tracę łuczników. I tak wybijam wojski Lauenburga początkowym wojskiem. Potem desperacko jednym topornikiem likwiduję spichlerz. W przerwach pomiędzy atakami buduję miasto, ale zapominam o kamieniach. Wpisuję kod, bo nie mam jak dalej budować i kończę warownię oraz kamieniołom. I co wy na to???
Wojska oczywiście z zasobów wytworzonych przez poddanych:P
Moja sytuacja:
Przechodzę sobie 4 misję - w głupi sposób tracę łuczników. I tak wybijam wojski Lauenburga początkowym wojskiem. Potem desperacko jednym topornikiem likwiduję spichlerz. W przerwach pomiędzy atakami buduję miasto, ale zapominam o kamieniach. Wpisuję kod, bo nie mam jak dalej budować i kończę warownię oraz kamieniołom. I co wy na to???
Wojska oczywiście z zasobów wytworzonych przez poddanych:P
No, niestety, tak. Nawet jeden kod wpisany dla własnej korzyści to cziterstwo.Bazyl Pikinier pisze:Uznacie mnie za czitera???
Moja sytuacja:
Przechodzę sobie 4 misję - w głupi sposób tracę łuczników. I tak wybijam wojski Lauenburga początkowym wojskiem. Potem desperacko jednym topornikiem likwiduję spichlerz. W przerwach pomiędzy atakami buduję miasto, ale zapominam o kamieniach. Wpisuję kod, bo nie mam jak dalej budować i kończę warownię oraz kamieniołom. I co wy na to???
Wojska oczywiście z zasobów wytworzonych przez poddanych:P
Co do tematu: ZGADZAM SIĘ! Osoby używające kodów bądź grzebiących w plikach, żeby im się udało wygrać, są po prostu głupi. Nie zaznają uciechy z grania. Po prostu są dziećmi Czitu.
Ty mnie nazywasz dzieckiem Czitu???
Prawda używam czasem kodów, ale nie zawsze i nie biję ich jak głupi, żeby mieć po 1000 wszystkiego, albo więcej. Jak są potrzebne to owszem, wbiję parę razy.
Przeszedłem z pięć razy kampanie TSK i chyba z dwa TPR bez żadnego kodu, wtedy nie miałem neta i nawet nie myślałem o jakiś kodach.
Powiem, Wam tak KaM z dodatkiem (Kampania TSK) z SR2 jest trudniejsze, niż bez patch'a, albo ja straciłem umiejętności co jest mało prawdopodobne.
Prawda używam czasem kodów, ale nie zawsze i nie biję ich jak głupi, żeby mieć po 1000 wszystkiego, albo więcej. Jak są potrzebne to owszem, wbiję parę razy.
Przeszedłem z pięć razy kampanie TSK i chyba z dwa TPR bez żadnego kodu, wtedy nie miałem neta i nawet nie myślałem o jakiś kodach.
Powiem, Wam tak KaM z dodatkiem (Kampania TSK) z SR2 jest trudniejsze, niż bez patch'a, albo ja straciłem umiejętności co jest mało prawdopodobne.
Pisze znów, może już pisałem, raczej tak, ale nie chce mi się szukać, , , Ok , tak na poważnie to na pewno pisałem, ale chce dopisać. Ja robię tak:
- biorę cziterów w garść i ściskam, mocno tak żeby się dusili,
- potem biorę ich czity, trainery, boty itd. i wysyłam w diabły,
- na sam koniec informuję, że w takich trainerkach, kodach itp. czekają na was robaczki, koniki, wiruski i inne (nie)miłe zlepki kodu.
Tak samo robię z piratami Nienawidzę tych ******** . Chodzi mi oczywiście o stragany, torrenty itd. a nie kopie zapasowe i tak dalej ...
- biorę cziterów w garść i ściskam, mocno tak żeby się dusili,
- potem biorę ich czity, trainery, boty itd. i wysyłam w diabły,
- na sam koniec informuję, że w takich trainerkach, kodach itp. czekają na was robaczki, koniki, wiruski i inne (nie)miłe zlepki kodu.
Tak samo robię z piratami Nienawidzę tych ******** . Chodzi mi oczywiście o stragany, torrenty itd. a nie kopie zapasowe i tak dalej ...
Zaraz po tym, jak żołdak skończył służbę w wojsku, postanowił zostać górnikiem. Jego rodzice (ojciec i teść) nie chcieli tego, lecz on był stanowczy Teraz żyje sobie spokojnie w swojej kopalni złota ... Koniec