Wszyscy wiemy, że katapulty i balisty nie trzeba dokarmiać - zawsze mają pełną wytrzymałość (ten zielony pasek z "energią"). Wszyscy też wiemy, że wystarczy, że kusznik raz strzeli i katapulta się rozpada. Czasami jednak (nie wiedzieć czemu) trafia się, że kuszniczek lub łucznik strzelą sobie radośnie i beztrosko w naszą katapulcinkę a ta jeszcze się toczy.
Mi się tak trafiło. Łucznik strzelił w moją katapulcię - ta się jeszcze ostała, ale ja zdążyłem zaciukać łuczniczka. I CO SIĘ OKAZAŁO????????
A to, że przypadkiem kliknąłem na mój oddział 6 katapult i jedna z nich (ta trafiona jednokrotnie) miała dokładnie POŁOWĘ tej zielonej energii. Nie wiedziałem co zrobić. Kliknąłem na "dawać jeść" i pomocnik zamiast przynieść jedzonko do całego oddziału przyniósł właśnie do tej katapulty (śmiesznie to wyglądało, tymbardziej, że zaniósł jej akurat winko) Pasek zielonej energii napełnił się powtórnie do 100%
Czy to oznacza, że wytrzymałość naszych rycerzy po walkach regeneruje się po dostarczeniu posiłków?
Ciekawostka o katapulcie
Moderatorzy: kuba11100, The Viking, Moderatorzy
Re: Ciekawostka o katapulcie
Raczej wątpię. Myślę, że zdrowie naszych żołnierzy regeneruje się po kilku sekundach, gdy ci nie oberwą od przeciwnika przez ten czas.Alanbach pisze:Czy to oznacza, że wytrzymałość naszych rycerzy po walkach regeneruje się po dostarczeniu posiłków?
-
- Administrator Forum
- Posty: 1667
- Rejestracja: 18 sie 2008, 13:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Pewnie było to w nieoficjalnej misji, przy starcie każdy oddział ma losowaną wytrzymałość, jeśli się nie doda !SET_GROUP_FOOD. A to właśnie pełna wytrzymałość blokuje możliwość dostarczenia jedzenia, nie typ jednostki
Głód ma mały wpływ na wytrzymałość - głodnych żołnierzy (z chmurką) łatwiej pokonać, więcej nie zauważyłem.
brałem pod uwagę wiele opcji, łączenie...
Głód ma mały wpływ na wytrzymałość - głodnych żołnierzy (z chmurką) łatwiej pokonać, więcej nie zauważyłem.
brałem pod uwagę wiele opcji, łączenie...