Po co cokolwiek tracic?? Ja ich 1 Łucznikiem rozwalam zawsze(1 stral 1 trup) i przez skaly mozna wyczepic toprnikow z gory tunelu czasem tez pacholy wyjda i tylaBlaszak pisze:Hmm. Dziwne, mnie ta misja nie przysporzyła problemów... Jeszcze mi dużo wojska zostało nawet. Fakt że zaczeli byc głodni... ale zdążyłem jeszcze ich przeprowadzić. Łatwe. Proponuję poświęcić kilku łuczników na pachołków, ja to zawsze robię i działe, spróbujta
TUNEL!!!!!!
Moderatorzy: kuba11100, The Viking, Moderatorzy
ja ta misje przeszedlem za pierwszym razem. pacholkow to jednym lucznikiem rozwalilem a na sam koniec jak juz zostaly ostatnie niedobitki lekkiej jazdy to sie mi dopiero glodni zrobili a i bardzo duzo mi przezylo. dla mnie nie stanowila ona zadnego problemu zreszta jak wszystki mapy. a wiecie dlaczego? bo od misji 5 wroga zabiajlem tym co mialem na poczatku
heh...Ja w 3 misji zabijam jedno miasto 6 konnymi:D.A co do tych proczrzy to sprobojcie tak ustawic łucznika żeby procarze nei byli do niego przedem tylko na ukos o np.Aliba pisze:ja ta misje przeszedlem za pierwszym razem. pacholkow to jednym lucznikiem rozwalilem a na sam koniec jak juz zostaly ostatnie niedobitki lekkiej jazdy to sie mi dopiero glodni zrobili a i bardzo duzo mi przezylo. dla mnie nie stanowila ona zadnego problemu zreszta jak wszystki mapy. a wiecie dlaczego? bo od misji 5 wroga zabiajlem tym co mialem na poczatku
L\
< P
L-łucznik P-Pacholek \-Strona odwrócenia lucznika(prawy dolny koniec tego ukośnika) < strona odwrocenia pochołka(czubek)
Jam jest.
-
- Użytkownik Forum
- Posty: 2
- Rejestracja: 28 lip 2006, 23:41
- Lokalizacja: Ziemia Mazowiecka
Ech, jeszcze tu nie pisałem... aż dziwBlaszak pisze:Tja, zgadzam się z tobą, ta misja jest dosyć trudna, ale bardziej bym ci radził napisanie takiego postu w dziale Gawędy Średniowieczne i w temacie Najtrudniejsza misja... jest on przeznaczony do wlaśnie opisywania takich misji...
Więc, jest to odpowiadni dział na ten temat... coprawda mógł zrobić to w gawędach, ale jest to przecież misja z TPR, więc jest w ODPOWIEDNIM dzialem...
Szczerze, to tylko raz tą misję przeszedłem. W dodatku na samym końcu mi nie zaliczono przejscia misji, bo... a no właśnie - bo co? Bo rzuciłem się oddziałami by stoczyć ostatnią walkę z ostatnią armią wroga. Miałem 1% jeszcze nim by z głodu pomarli, a wszyscy wiemy, ze w walce nie da się z głodu umrzeć. Po wygraniu potyczki, trzeba poczekać te kilka sekund, aż sie misja wyłączy... wyłączyła się, ale moi żołnierze nie wytrzymali tych sekund. Padli dwie sec. przed wyłączeniem się misji. Uważam to za masakrę. Chyba wszyscy się ze mną zgodzą, że misję przeszedłem tak czy siak, bo już nie moja wina, że misja nie wyłącza się od razu, tylko trzeba czekać... no ale cóż